5 mitów na temat odchudzania

MIT NR 1 – Rygorystyczna dieta jest lepsza, bo daje szybkie efekty 
Niestety, 80% osób, które schudły, wraca do poprzedniej masy ciała – a im szybciej się chudnie, tym szybciej się tyje. Lepiej stopniowo w porozumieniu z dietetykiem, zmienić nawyki żywieniowe i chudnąć wolno, za to skutecznie – kilogram na tydzień to właściwe tempo.  

MIT NR 2 – IM MNIEJ POSIŁKÓW JEM, TYM LEPIEJ 
Ważna jest regularność posiłków i ich częstotliwość. Większość badań dowodzi, że najlepiej jeść co trzy godziny. W ten sposób nakręca się metabolizm, dzięki czemu chudniemy, nawet nie stosując żądnej rygorystycznej diety. Przechodząc na dietę musimy przyzwyczaić organizm do tego, że wkrótce znowu go nakarmimy; jeśli nam zaufa nie będzie robić zapasów tylko przekształci każdy posiłek w energię.

MIT NR 3 – NIE WOLNO JEŚĆ PO 18.00 
Chodzi o regularność i częstotliwość posiłków a nie o czas. Śniadanie powinno się zjeść najpóźniej godzinę po przebudzeniu i wstaniu z łóżka, kolację na 2-3 godziny przed snem. Jeśli zjemy ostatni posiłek o 18.00 a śniadanie o 8 rano następnego dnia, to przerwa głodowa wyniesie 14 godzin. Wtedy po prostu zjemy więcej w ciągu dnia, żeby to nadrobić.

MIT NR 4 – SCHUDNĘ, JEŚLI WYKLUCZĘ Z DIETY… 
Człowiek jest tak stworzony przez naturę, że musi jeść wszystkiego po trochu: i białka, i tłuszcze, i węglowodany. Różnorodne monodiety albo diety ograniczające jeden ze składników pokarmowych są szkodliwe.

MIT NR 5 – TYJEMY ZIMĄ, CHUDNIEMY LATEM, TO FIZJOLOGICZNE 
Jesienią i zimą jemy więcej, a spalamy mniej. Dlaczego? Bo wtedy jemy mniej warzyw, zastępując je jedzeniem bardziej kalorycznym, więc tyjemy. Zimowy chłód który pozwoliłby nam spalić więcej jest dość umowny – mieszkamy przecież w ogrzewanych pomieszczeniach, przeważnie nie pracujemy na dworze, więc wcale nie spalamy więcej.