Administrator wyznaczył Inspektora Ochrony Danych Krzysztofa Radtke, z którym można się skontaktować drogą elektroniczną:
[email protected]
Państwa dane osobowe przetwarzane będą w następujących celach:
-
realizacji przedmiotu umowy na podstawie art. 6 ust. 1 lit. b RODO.
-
kontaktowych niezbędnych do realizacji usługi, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO.
-
otrzymywania informacji marketingowych na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO.
Odbiorcą Państwa danych osobowych będą wspólnicy i pracownicy Administratora w zakresie swoich obowiązków służbowych na podstawie upoważnienia.
Państwa dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego/organizacji;
Państwa dane osobowe będą przechowywane do czasu zakończenia współpracy.
Posiadacie Państwo prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu, prawo do przenoszenia danych.
Macie Państwo prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego- Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznacie Państwo, iż przetwarzanie danych osobowych Państwa dotyczących narusza przepisy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.;
Podanie przez Państwa danych osobowych jest dobrowolne, jednak konieczne w celu realizacji przedmiotu umowy.
6 komentarzy
Niestety nie mogę "pszczelich" produktów ;/
uczulenie?
niestety ;/ jak mnie w połowie sierpnia coś użądliło to do tej pory mam cień po zaczerwienieniu na nodze ;/
oj to nie dobrze, ja na tyle ugryzień co miałam w życiu to pewnie dawno bym zeszła, a dziadek miał swoją hodowlę, więc tym bardziej byłam narażona - na szczęście nie mam uczulenia, bo co kilka dni bym pewnie lądowała w szpitalu
Ja miałam może ze 3-4 ugryzienia w życiu, ale ostatnie dwa kończyły się u lekarza, więc nawet suplementów diety czy kosmetyków z czymkolwiek od pszczół nie używam ;/
to zrozumiałe, nie ma co ryzykować
Zgłoś nieodpowiedni post
Niestety nie mogę "pszczelich" produktów ;/
uczulenie?
niestety ;/ jak mnie w połowie sierpnia coś użądliło to do tej pory mam cień po zaczerwienieniu na nodze ;/
oj to nie dobrze, ja na tyle ugryzień co miałam w życiu to pewnie dawno bym zeszła, a dziadek miał swoją hodowlę, więc tym bardziej byłam narażona - na szczęście nie mam uczulenia, bo co kilka dni bym pewnie lądowała w szpitalu
Ja miałam może ze 3-4 ugryzienia w życiu, ale ostatnie dwa kończyły się u lekarza, więc nawet suplementów diety czy kosmetyków z czymkolwiek od pszczół nie używam ;/
to zrozumiałe, nie ma co ryzykować
Zgłoś nieodpowiedni post