Kiedy zasiadałam w szkolnych ławkach, tymi najbardziej znienawidzonymi zajęciami były zajęcia pracy grupowej. Pamiętam do dzisiaj to, jak ociężale podnosiłam się ze swojego miejsca w kącie sali. Spod przymrużonych powiek spoglądałam na nauczyciela, który to był niemal wniebowzięty swoim pomysłem (być może chciał zapewnić sobie tylko chwile spokoju). Tymczasem mnie wyrywano ze strefy komfortu, czyli indywidualnego skupienia, czasami niekoniecznie na lekcji, tylko po to, aby móc współpracować z innymi uczniami.
15 lubi to
0
201
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda