KOSMETYCZNY HIT - ŻEL BAMBUSOWY! CZY JEST LEPSZY OD ALOESOWEGO?

Z opisu producenta wynika, że żel bambusowy będzie sporym konkurentem dla uwielbianego już żelu aloesowego. Produkt ma być idealny na włosy, ciało i twarz. Co obiecuje producent?

Produkt będzie idealny jako zamiennik bazy pod makijaż lub jako delikatny krem na co dzień. Może też być stosowany zamiast serum, przez co idealnie nada się pod krem, którego do tej pory używałyśmy. W połączeniu z dowolnym, ulubionym olejkiem możemy stworzyć z niego maseczkę do twarzy, która idealnie odżywi i nawilży naszą buzię. Brzmi kusząco prawda? Dalej z opisu wynika, że możemy go (tak samo, jak w przypadku aloesowego) używać również do ciała i włosów. Ma on sprawić, że nasze włosy będą dokładnie nawilżone a rozdwojone końcówki scalone. Może nam także zastąpić maskę do włosów, którą nakładamy na końcówki, lub żel do ich stylizacji. Produkt będzie także odpowiedni do łączenia z ulubioną odżywką do włosów, dzięki czemu ta ma być jeszcze lepsza!

Jeśli chodzi o ciało, to żel ma nam zastąpić piankę do golenia, dzięki czemu unikniemy podrażnień na skórze, może służyć także jako nawilżający balsam na co dzień, lub kojący po opalaniu. Będzie także idealnym produktem, który złagodzi wszystkie podrażnienia, np. po depilacji. Producent wspomina również że nada się również jako krem do rąk i skórek. Z opisu wynika więc, że będzie to idealny zamiennik wielu niezbędnych kosmetyków!

Jeśli chcecie wypróbować ten świetny kosmetyk, to macie okazje, ponieważ jest on już dostępny stacjonarnie. Możemy go dostać np. w Hebe (Marka BEAUTY KEI) za kwotę około 30zł, ponieważ jest aktualnie w promocji. Kosmetyk znajdziemy również w internecie. Ja przytoczyłam opis żelu marki Tony Moly, jednak każdy bambusowy żel ( W tym przypadku 99%) będzie miał takie same właściwości. Czy warto dać mu szansę? Na pewno! Może się okazać lepszy od uwielbianego, żelu aloesowego. Jest aktualnie w promocji, wiec myślę, że warto po niego sięgnąć i przetestować na własnej skórze!