JAK NIE OSZALEĆ NA WYPRZEDAŻACH?

MAM DO TEGO POWÓD!

Dwa miesiące temu upatrzyłaś świetne jeansy, które są teraz przecenione aż o 50% to świetnie, możesz je śmiało kupić skoro masz na nie ochotę od tak dawna. Potrzebujesz sukienki na wesele ciotki? To kolejny dobry powód, aby wybrać się do galerii podczas wyprzedaży. Kiedy ciągnie cię do sieciówek i butików, pomyśl, czy masz powód, by się tam wybrać. Jeśli tak, droga wolna!

JEST MI GŁUPIO!

Chodziłaś 4 godziny po galerii, ale nic nie wpadło ci w oko? Głupio by było wrócić z pustymi rękami, prawda? Błąd! Takie myślenie zdeterminuje cię jeszcze bardziej do kupienia czegokolwiek, nawet czegoś, co tak naprawdę ci się nie podoba. Zamiast myśleć "Na pewno kiedyś włożę te buty" pomyśl "Czy na 100% są mi potrzebne?" lub ", Czy będą pasować do mojego stylu?" Być może to skłoni cię do odłożenia ich na półkę. Jeśli jednak nie chcesz wracać po czterogodzinnej wycieczce z pustymi rękami kup sobie jakieś czasopismo lub pójdź na lody, a wtedy nie poczujesz, że przyszłaś na marne.

TRZEBA MIEĆ JAKIEŚ LIMITY

Zawsze przed zakupami postaraj się pomyśleć czego od nich oczekujesz. Co chcesz kupić? Jaki to ma mieć kolor? Ile chcesz wydać? Jakiego rozmiaru szukasz? Dzięki temu chcąc kupić np. białe trampki od razu odrzucisz wszystkie żółte szpilki. Nawet na nie nie spojrzysz, kiedy będziesz mieć jasno postawiony cel.

TO JEST TERAZ TRENDY, TO JEST TERAZ W MODZIE!

Niestety sieciówki z góry narzucają nam co powinnyśmy kupić. Rok temu w każdym sklepie widziałam różowe futerka. Gdzie nie spojrzałam tam piękne, urocze, różowe futerka. I co? Kupiłam jedno, ubrałam dwa razy, a potem sprzedałam. Kiedy widzimy coś wiele razy zaczynamy się do tego przekonywać, tylko dlatego, że to jest modne, chociaż wcale nam się nie podoba. Warto kierować się więc własnym gustem i nie popadać w szał zakupowy. Pomyśl, że to, co jest modne teraz za pół roku będzie zapomniane i nikt już tego nie ubierze. Kieruj się swoim gustem!

NIE MOGĘ SIĘ ZDECYDOWAĆ!

Upatrzyłaś trzy koszulki, a stać cię tylko na jedną i nie wiesz którą wybrać? Wybierz tę która wydaje się najbardziej uniwersalna i będzie pasować do największej ilości rzeczy, które masz w swojej szafie. Taką metodę można stosować również w przypadku innych ubrań, czy dodatków.

Nie warto szaleć na wyprzedażach, ale pamiętajmy jednak by nie popadać w paranoję i zamykać się w piwnicy na czas wyprzedaży. Zachowaj zdrowy rozsądek tak, aby nie żałować, że kupiłaś coś, czego nie chciałaś i tak, żeby nie żałować, że czegoś nie kupiłaś. Pozdrawiam!