MAGIC RETOUCH od L'oral Paris - czy rzeczywiście taki

Dlaczego go kupiłam?

Przede wszystkim z ciekawości i na wrazie czego.

Jak się sprawdził?

Wybrałam kolor CIEMNY BRĄZ, który mniej więcej odpowiada kolorowi farby przeze mnie używanej. Również firmy L'Oreal, już o nim pisałam na DDOB.
Z koloru jestem bardzo zadowolona, bo rzeczywiście nie widać róznicy. Tak jakbym miałam włosy w jednym kolorze.
Łatwo się nakłada, wystarczy wstrząsnąć i spryskać odrost, ale warto zasłonić czoło, bo lekki ślad może zostać, łatwo jednak go usunąć.
Niestety włosy po nałożeniu spreyu robią się bardzo suche, czuć lekki dyskomfort.
Po nałożeniu lepiej nie dotykać miejsc popryskanych, bo farba zostanie na palcach nawet po wyschnięciu.
Kolejny minus to, że skóra przestaje oddychać i swędzi. Dlatego nie wiem jak można z tym chodzić dłużej niż parę godzin. Na opakowaniu jest napisane, że efekt utrzymuje się do kolejnego mycia, ale ja musiałam myć włosy tego samego dnia bo bym nie mogła spać.
Cena 28zł (plus-minus) moim zdaniem zbyt wygórowana.

Podsumowanie:
Czasem go użyję, ale tylko w ekstremalnych sytuacjach kiedy coś mi wypadnie i nie będę mogła pofarbować odrostów.

Jak widać nie taki "magiczny".