Rozświetlający rytuał

Ostatnio pisałam tu, że miałam okazję brać udział w kampanii LPM. Chciałabym Wam dziś nieco więcej powiedzieć i pokazać o produktach które dostałam.

1. Żel pod prysznic- Żel, a właściwie olejek pachnie bosko. Zapach nie jest za mocny, ale też nie jest słaby. Jest bardzo wydajny, a jego konsystencja jest odpowiednio gęsta. Opakowanie jest wygodne, poręczne, ładne, a do tego dobrze się z niego dozuje produkt. Kosmetyk dobrze myje, nie wysusza i nie podrażnia.

2. Dezodorant- ten produkt pachnie chyba najładniej i najmocniej. Zapach jest kremowy i intensywny, ale nie jest na tyle mocny, że może rozboleć głowa. Jest mega wydajny i sprawia, że ciało i ubranie pachną pięknie.

3. Mleczko z drobinkami- ostatnio się opaliłam, a więc gdy się posmaruję tym mleczkiem to ciało wygląda jeszcze piękniej. Jest rozświetlone, wygląda zdrowo, a przede wszystkim skóra jest dobrze nawilżona. Przy tym mleczko szybko się wchłania i nie klei się, a więc żaden piach itp. nie przyklejają się podczas chodzenia.

4. Próbki- 13 próbek tego cudownego balsamu mogłam rozdać znajomym, rodzinie i przyjaciołom. Każda osoba, której dałam próbkę mega się ucieszyła, bo takie mleczko idealnie sprawdza się na lato. Nie usłyszałam ani jednej negatywnej bądź neutralnej opinii- wszyscy byli zadowoleni.

Czekam już z niecierpliwością na kolejną kampanie, bo jak widać produkty tej marki są cudowne!