Jak zacząć prowadzić dziennik?

I. Wybór właściwego dziennika

Dziennik - podstawa, to tutaj ma się rozgrywać cały Twój rok. Mój wygląda tak ^ i jestem z niego bardzo zadowolona. Jego okładka jest z twardego i wytrzymałego materiału, ma on wymiar A5, a wszystkie kartki są bezpiecznie trzymane przez minimalistyczną gumkę. Przy wyborze Swojej "podstawy" skup się na Swoich oczekiwania wobec dziennika: czy ma on być mały i podręczny, a może spory i pełny miejsca na wyżycie się artystycznie? w jaki sposób chcesz go wypełniać - skromnie i rzeczowo, czy może z całą gamą zdobień? kartki puste, w kratkę, w linię, a może w delikatne kropeczki? Wybór jest przeogromny, rozejrzyj się po pobliskich sklepach plastycznych, czy księgarniach

II. Pierwsza strona

Zaczynając wypełnianie nie zapomnij o podpisie! Uchroni on Twój Bullet Journal od zguby, zapewni mu bezpieczeństwo Warto dodatkowo umieścić swój adres e-mail lub numer telefonu, a uczciwy znalazca będzie mógł w razie potrzeby bez problemu Ci go zwrócić.
Nim weźmiesz się do zdobień zrób jedną przydatną rzecz - ponumeruj strony. Umożliwi Ci to stworzenie własnego spisu treści, który pomoże w szybkim wyszukaniu konkretnej strony. Uwierz mi, po czasie, gdy liczba wypełnionych stron wzrasta, ratuje mi on życie!

III. Kalendarz

W żadnym plannerze nie może zabraknąć ogólnego kalendarza. Wiadomo, że nie da się rozplanować całego roku w jedną chwilę, jednak ogólny jego zarys jest niezwykle potrzebny w codziennym użytkowaniu. Jedno zerknięcie i już wiesz na czym stoisz.
Przy tworzeniu swojego kalendarza wypisałam każdy miesiąc po kolei, w sposób by wiedzieć który dzień, stanowi który dany dzień tygodnia. Pozostałe miejsce poświęciłam do wypisania najważniejszych dla mnie dat w ciągu całego roku.

IV. Początek miesiąca

Najlepszym sposobem na zaczęcie danego miesiąca jest stworzenie mu tzw. "strony tytułowej". W estetyczny sposób oddziela ona każdy czas z Twojego życia, wprowadzając porządek do dziennika. Taką "okładkę" zapełnij tym, co kojarzy ci się z danym miesiącem: zaśnieżona góra ze styczniem? kwitnący ogród z kwietniem? a może błękitne morze i kolorowy leżak z lipcem? To właśnie w tym momencie możesz wyżyć się artystycznie i nadać swojemu dziennikowi unikalności! To ma być przelanie twoich uczuć, twojego życia na papier.

Na stronie obok warto jest rozpisać calutki miesiąc. Ja zostawiłam sobie przy każdym dniu trochę miejsca na drobne notatki. Możesz zapisać coś w pośpiechu: ważne spotkanie, przeróżne obowiązki, tytuł piosenki czy usłyszaną złotą myśl. W jednym miejscu, zanim ukończysz tworzenie dalszej części miesiąca, możesz zawrzeć wiele szczegółów.
Taka strona tytułowa to Twój calutki miesiąc w pigułce

V. Miesiąc

Przechodzimy do konkretów!
Po stronie tytułowej nadszedł czas na treść. Znajdować się tu powinien Twój cały tydzień, twoje uczucia, zajawki, wspomnienia i cokolwiek ci się zamarzy. To Ty kreujesz swoje małe królestwo.

Zacznijmy od początku. Zanim zaczniesz tworzenie przemyśl kilka rzeczy: Co ostatnio sprawia Ci największą radość i Cię motywuje? Czym w tej chwili się kierujesz i chcesz o tym pamiętać? Na co masz nastrój? Tymi własnie rzeczami uzupełnij swój Weekly Spread. W tym miejscu szczegółowo planujesz calutki tydzień.
Mój proces tworzenia wygląda tak:
1) Poszukiwania w sieci. Grafiki, cytaty i tego typu rzeczy gromadzę. Wybrane zdjęcia drukuję, a następnie ustawiam w wybranych miejscach na kartkach i przyklejam.
2) Wypisanie dni tygodnia. Umieszczam każdy z nich w wybranych miejscach, pisząc przy nim jego datę. Pod spodem zostawiam kilka wolnych linijek. Tam znajdą się moje zadania do "odhaczenia".
3) Wpisanie obowiązków. W tym momencie przepisuję swoje notatki ze strony tytułowej pod odpowiednim dniem. Zostawiam też miejsce na dopisanie kolejnych zadań, ponieważ na przestrzeni dni sporo ważnych rzeczy dochodzi.
4) Ozdabianie! Wolne miejsca ozdabiam nadając swoim stronom charakteru.

O czym dodatkowo pamiętać ozdabiając swój tydzień:
-Zgranie kolorystyki. Wybierz około trzech pasujących do siebie kolorów i ich głównie się trzymaj
-Nie przesadzaj ze zdobieniami. Zbyt dużo "ulepszeń" może być przytłaczające
-Nie bój się eksperymentować. To Twoje miejsce, więc znajdź swój własny styl, w którym czujesz się dobrze
-Nie bój się poświęcić na dziennik sporo czasu. W starannie wykonanych stronach będziesz czuć się lepiej i chętniej będziesz do nic zaglądać.
-Uważasz, że nie masz talentu? Każdy go ma. Wystarczy odrobina spokoju, przypływ inspiracji i dobre podejście, a każdy jest w stanie stworzyć dzieło sztuki!

To by było na tyle na mój debiutancki post♥
Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę Cię zmotywować do stworzenia własnego Bullet Journala. Wszystkie fotki są mojego autorstwa i przedstawiają mój osobisty dziennik. Przyznam - jest to moje oczko w głowie ^^ Jestem bardzo ciekawa co myślicie o stworzeniu własnego plannera! Jeśli zdecydujesz się na ten krok, bądź potrzebujesz więcej rad, pisz śmiało!
Temat Bullet Journali nie jest przesadnie popularny w Polsce, jest za to bardzo obszerny. Jeśli komuś się spodoba, bardzo chętnie rozwinę temat, bo mam sporo pomysłów
Napisz w komentarzu, co myślisz.
Do następnego! ♥