#5 książka przeczytana w 2018 roku!

Książka na pewno bardzo wciąga, ja przeczytałam ją naprawdę jednym tchem, w kilka dni, ze względu na czas. Narracja prowadzona jest z perspektywy trzech kobiet, w formie dziennika, w którym umieszczają informacje na temat wydarzeń w ich życiu. Ponieważ się znają, to pewne zdarzenia są pokazane z kilku perspektyw. Książka przedstawia historię o nieszczęśliwej miłości, upadku i alkoholizmie, ale także o chorobach psychicznych bohaterów. Podczas trwania fabuły jedna z bohaterek podnosi się z kolan, przestaje niszczyć swoje życie i walczy z alkoholizmem. Druga traci życie. A trzecia prowadzi sielankowe życie, przynajmniej tak się wydaje, prawda jednak okazuje się być inna. Zakończenie na pewno jest zaskoczeniem, ja domyśliłam się go dopiero jakieś 30 stron przed końcem. Książka na pewno nie jest wybitna, ale na podróż, czy nudny wieczór się sprawdzi, czyta się ją szybko, jest wciągająca i intryguje.