#4 książka przeczytana w 2018 roku!

Książkę kupiłam kiedyś na promocji w bardzo dobrej cenie, skusiłam się na nią, chociaż oglądałam wcześniej film. Przez to czytanie szło mi trochę opornie, bo fabuła nie wciągała mnie zbytnio i tak wiedziałam jak się skończy. Mimo wszystko historia jest piękna, opowiada o młodym chłopaku Willu, który przez wypadek stracił wszystko- pracę, dziewczynę, przyjaciół, sprawność i chęć do życia. Jest skazany na wózek do końca życia, to dla niego jak wyrok, ponieważ wcześniej prowadził intensywne życie. W pewnym momencie w jego domu zjawia się Louisa, która zostaje jego opiekunką. Między tą dwójką powstaje niesamowita więź, czekają ich jednak ciężkie chwilę. Historia nie kończy się happy endem, ale chociaż wiedziałam o tym od początku to uroniłam kilka łez. Naprawdę polecam osobom, które jeszcze nie miały z nią styczności. Zarówno książka, jak i film są piękne!