Wybielanie zębów w profesjonalnej klinice – wszystko, co musisz wiedzieć!

Patrzycie czasami w lustro i nie jesteście zadowoleni z odcienia swoich zębów? Podejrzewam, że każdy od czasu do czasu tak ma. Białe zęby dodają nam pewności siebie, a uśmiech nabiera blasku i przyciąga spojrzenia. To sprawia, że wielu z nas rozmyśla nad opcją wybielenia zębów w profesjonalnym zakładzie oferującym takie usługi. Nie oszukujmy się – pasty i żele „wybielające” praktycznie nigdy nie działają, a jeśli już to efekt jest bardzo krótki i słaby.

Tak samo jak producenci past wybielających, właściciele zakładów oferujących usługę wybielania często żerują na ludzkiej chęci poprawy swojego wyglądu w ten sposób naciągając klientów na niebotyczne wydatki. Miałam okazję wypróbować na sobie laserowe wybielanie zębów z użyciem akceleratora halogenowego nazwanego „premium”. Cokolwiek to znaczy postanowiłam podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami.

Jak przygotować się do zabiegu wybielania zębów?

Praktycznie żaden zakład wykonujący zabieg wybielania zębów (poza klinikami dentystycznymi) nie zaoferuje w pakiecie również oczyszczenia zębów przed zabiegiem, a więc musisz na własną rękę wykonać tzw. higienizację zębów. Najlepiej zrobić pełny pakiet: piaskowanie, scaling oraz fluoryzację. Po takim zabiegu warto przez jeden dzień trzymać się zasad „białej diety”, która wyklucza udział w posiłkach produktów, które mogą zabarwić twoje zęby.
Zabieg higienizacji wykonuje się na około 3 dni przed wybielaniem.

Jak wygląda zabieg wybielania zębów?

Laserowe wybielanie zębów z użyciem akceleratora halogenowego, któremu się poddałam polegało na posmarowaniu moich zębów środkiem wybielającym po uprzednim zabezpieczeniu jamy ustnej nakładką na usta, która miała za zadanie utrzymanie moich warg w pozycji, która odsłaniała wszystkie zęby. Po posmarowaniu zębów przezroczystą mazią do moich ust przyłożono lampę po czym musiałam pozostać w bezruchu przez 15 minut. Ten proces został powtórzony 3 razy.
To co od samego początku mi się nie podobało to fakt, że osoba wykonująca zabieg smarowała moje zęby żelem tylko z przodu! Dla mnie wyglądało to tak, jakby chciała „zaoszczędzić” produktów potrzebnych do wykonania usługi.
Sama pozycja, w której trzeba było siedzieć przez 15 minut dla mnie była niewygodna. Osłonka włożona do ust uwierała mnie i szybko następowało odrętwienie twarzy, co po pewnym czasie sprawiało mi ból.

Efekt zaraz po zakończeniu zabiegu

Przed zabiegiem osoba wykonująca zabieg sprawdziła odcień moich zębów na specjalnej paletce. Po zakończeniu powtórzyła ten proces, aby udowodnić mi że zęby są wybielone UWAGA: aż o 14 odcieni!!! Problem polega na tym, że różnice odcienie pomiędzy poszczególnymi próbkami na paletce były niemal niewidoczne, za czym idzie fakt, że efekt porównywania jest zakłamany.
Zęby były jaśniejsze, ale szalu ogólnie rzecz biorąc nie było. Na zębach były widoczne białe plamy i przebarwienia, jednak zapewniano mnie, że ten efekt zniknie. Tak się na szczęście stało.
Niestety zęby nie były białe – na ten zarzut odpowiedziano mi, że ta technologia wybielania nie wybiela zębów, ale usuwa przebarwienia naturalnego koloru naszych zębów. Oznacza to, że po takim zabiegu twoje zęby będą wybielone maksymalnie do naturalnego koloru twojej kości. Jeśli masz ciemne kości – zapomnij o białych zębach.
Moim zdaniem cena takiego zabiegu, która wynosi horrendalne 700zł za tak słaby efekt to zwykła kpina.

Co dalej?

Aby utrzymać efekt rozjaśnienia zębów przez dwa tygodnie trzeba stosować białą dietę – co wyklucza możliwość picia kawy, herbaty, jedzenia cytrusów, a nawet szpinaku oraz bezwzględnie na ten okres należy rzucić palenie. Dieta ta jest okropnie trudna w utrzymaniu i straszliwie męcząca, jednak trzymałam ją.

Od mojego zabiegu minął już ponad miesiąc i wiecie co? Nie było warto. Przed zabiegiem moje zęby były poszarzałe, teraz są po prostu żółte. Po efekcie „wybielenia” nie ma ani śladu i mam wrażenie, że jest gorzej niż było.

Jak ze wszystkim – pewnie każdy reaguje na takie rzeczy inaczej i u kogoś innego taki zabieg może się sprawdzi. Dla mnie było to wyrzucenie pieniędzy w błoto i już raczej nigdy się na coś takiego nie zdecyduję, chyba że ktoś poleci mi miejsce, w którym naprawdę wybielają zęby, a nie je „wyczyści z przebarwień”.

Macie podobne doświadczenia? Podzielcie się w komentarzach!
Zapraszam na mój Instagram!