„Ciężkie” życie bogatych rosyjskich dzieciaków

Codzienne podróże są znacznie przyjemniejsze dzięki prywatnemu odrzutowcowi

Chcesz pochwalić się nową furą na insta? Odpuść sobie...

... no chyba, że Twój tatuś sprawił Ci właśnie taki prezent :)

Taką niespodzianką nikt by nie pogardził!

Po co iść na zwykłego burgera, skoro można zjeść pozłacanego?

Słodki mały tygrysek :)

I słodki duży tygrysek!

Czy Twój kociak też uczy się jeździć za kółkiem?

OK. Niedźwiedź w samochodzie to już lekkie przegięcie.

Jak robić sobie selfie, to tylko z grubymi rybami...

... i jak się bawić, to tylko w doborowym towarzystwie.

Towarzystwie Don Perignon, oczywiście.

Gdzie zrobić weekendowy wypad? Nigdzie indziej jak do Dubaju! :)

Ewentualnie można przelecieć się do stacji Courchevel, gdzie ceny nieruchomości są najwyższe we Francji.

Jeśli chcecie zobaczyć więcej, wpadajcie na https://www.instagram.com/richrussiankids