
21.07.2022
Pewna grupa amerykańskich turystów wspięła się na szczyt Wezuwiusza, a jeden z chłopaków chciał zrobić sobie selfie, upamiętniając tę niezwykłą chwilę. Telefon wyślizgnął mu się z ręki i spadł w głąb wulkanu. 23-latek również stracił równowagę i wpadł do środka, jednak wyłącznie kilka metrów w głąb, co uratowało mu życie. Patrolujący teren przewodnicy wydostali chłopaka.
Choć Wezuwiusz nie przejawia niebezpiecznej aktywności od czasów II wojny światowej, nadal jest jednym z najbardziej niebezpiecznych wulkanów. Chłopak mógł stracić życie, a skończyło się jedynie na zadrapaniach, siniakach. Został także oskarżony o wtargnięcie na zamknięty teren. Grupa musiała zapłacić grzywnę.
0 komentarzy