Ostatnio podczas promocji na Zalando skusiłam się na nowe perfumy. Uwielbiam Davidoff - Cool Water, zwykłą niebieską wersję, dlatego wybór padł na tę, różową wersję.
Niestety troszkę się zawiodłam bo perfumy powinny przyjść zapakowane w przeźroczystej folijce, a niestety tak nie było. Na dodatek po ilości miałam wrażenie, że ktoś je już co najmniej kilka razy użył, ale mogę się mylić. Jednak zgłosiłam to do zalando, i przyjęli moją reklamację i zwrot, więc wydaje mi się, że jednak tak było.
Odchodząc od komentarza na temat niezbyt udanego zakupu, chciałabym jeszcze wspomnieć o zapachu. Nie do końca mi przypadł do gustu, wyczuwałam w nich jakąś ciężką nutę, chyba piżma, które nie współgrało mi ni jak z delikatną różą. Buteleczka miała aż 100 ml, więc jak na pierwszy raz z nimi to dosyć mocno zaryzykowałam wybierając największą pojemność.
0 komentarzy