żeby był lepszy...
05.01.2022

żeby był lepszy...

autor
Nie wystarczy wejść w nowy rok z pozytywnym nastawieniem. Potrzeba czegoś więcej niż dobre myślenie.

Skoro tak, to od czego zacząć zmianę, by można było nazwać ją trwałą?

Myślę, że trzeba skierować całą uwagę do środka, inaczej mówiąc wejrzeć w głąb siebie. W podświadomości magazynuje się cały bagaż, który co roku dźwigamy ze sobą, nawet o tym nie wiedząc. Mieści się tam mnóstwo utartych przyzwyczajeń, niechcianych, szkodliwych nawyków. To od niej trzeba zacząć całą przemianę, czyli zastąpić przekonania, które nam nie służą takimi, które poprawią jakość naszego życia. Ważne by zrozumieć, że z podświadomością komunikujemy się językiem emocji - niestety puste słowa nie mają dla niej znaczenia. Jeśli codziennie powtarzasz sobie, że jesteś szczęśliwy, ale kompletnie się tak nie czujesz i nie wierzysz w to, że możesz być szczęśliwym człowiekiem, wtedy osiągasz odwrotny efekt. Wypowiedziane zdanie to dobry początek, ale nie wystarczy. Brakującymi składnikami są: wiara i działanie.

Uwierzyć we własne słowa - to solidny fundament. Jeśli chcesz zrzucić 10 kg, a chwilę później pojawia się w twojej głowie myśl, że to nie możliwe, bo w twojej rodzinie wszyscy są otyli - nie tędy droga. Nie osiąga się niczego poprzez NIE wiarę we własne słowa. Rozumiesz, prawda? Kolejnym krokiem jest działanie, czyli podjęcie kroków, które przybliżą nas do wyznaczonego celu. Jeśli marzy ci schudnąć 10 kg, wierzysz w to, że osiągniesz swój cel, to potem musisz przejść od słów do czynów. To ty musisz wstać z kanapy i pójść na siłownię lub pobiegać. Nic samo się nie zrobi. Tak więc sama wiara nie wystarczy, jak też działanie bez wiary w efekt końcowy.

Uwierz, że jest to możliwe i do dzieła!
./uploads/dziewczyna_w_przyduzej_pizamie/af0f994290034493a92e63fd1d9ad5a0.jpg
0 lubi to
0
212
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda