Wegańska maseczka z różową glinką - Bielenda | Botanical Clays

Maseczka znajduje się w saszetce z bardzo przyjemną dla oka szatą graficzną. Uwielbiam połączenie różu i zieleni i według mnie, jest to jedno z ładniejszych opakowań produktów Bielendy. Aż żal mi zawsze zużywać tak uroczo wyglądające produkty.. 🙈
W saszetce mieści się 8g kosmetyku. Taka ilość wystarczyła mi na twarz oraz szyję. Konsystencja maseczki jest średnio gęsta, kremowa, niesamowicie jedwabista, dzięki czemu łatwo i przyjemnie się ją rozprowadza. Zapach jest delikatny, słodki, nie wydaje się sztuczny. Czuć go przez cały czas, gdy trzymamy produkt na skórze. Trwało u mnie to 15 minut i w tym czasie maseczka zdążyła trochę wyschnąć. Zmywanie jej jest niewątpliwie problematyczne i osobiście nie cierpię tego etapu. Twarz trzeba przemywać wodą wielokrotnie, by całkowicie usunąć kosmetyk ze skóry. Na szczęście wynagradza to efekt jaki daje maseczka. Skóra jest ładnie oczyszczona, a do tego miękka i gładka w dotyku. Cera jest zmatowiona i efekt ten trwa cały dzień, więc działanie ma naprawdę fajne. Chętnie sięgnęłabym po nią ponownie!