Żel pod prysznic Love in Bloom - Avon
02.01.2022

Żel pod prysznic Love in Bloom - Avon

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
./uploads/kwiatpaproci/1df325e42e1df5584b33c0e81103527b.png

Żele z Avonu dobrze się u mnie sprawdzają, więc co jakiś czas lubię sięgać po wersje, których nie znam lub po prostu te, które już miałam i bardziej się z nimi polubiłam. Może nie zachwycają działaniem, czy też składem, ale dobrze myją, mają ładne zapachy i nie są drogie. Do kupna tego żelu zachęcił mnie głównie jego ładny jasny odcień wrzosowego koloru (na zdjęciu wyszedł bardziej fioletowy) oraz piękna naklejka.
Żel ma przepiękny, intensywny, kwiatowy zapach - głównie jaśminowy. Towarzyszy podczas całej kąpieli, ale na skórze już niestety nie pozostaje. Szkoda, bo jest naprawdę przyjemny. Żel dobrze oczyszcza skórę. Ma gęstą konsystencję, dzięki czemu mocno się pieni na gąbce nawet niewielka ilość, także wystarcza na długi czas i pod względem wydajności jest super. Nie zauważyłam żadnych właściwości pielęgnacyjnych, pomimo obietnic nawilżenia. Butelka mieści 500ml produktu. Jest wykonana z przezroczystego plastiku, dzięki czemu na bieżąco kontrolujemy, ile żelu się jeszcze w niej zostało. Posiada zamknięcie na zatrzask, który niestety ciężko czasami otworzyć. Jest to problematycznie zwłaszcza podczas kąpieli, gdy ma się mokre ręce. Żel ten kosztował ok 10zł. na promocji.

0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda