Gwiazda "Squid Game" w koreańskiej wersji "Domu z papieru"!

Czy to już koniec "Domu z papieru"?

Wiemy już na pewno, że ostatni sezon hiszpańskiego hitu dostarczy nam sporo emocji. To będzie ostateczna walka pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami Profesora. I choć fani z pewnością czekają na finałowe odcinki, jednocześnie trudno będzie im się rozstać z ukochaną serią. Wielu widzów jest zdania, że późniejsze sezony były gorsze niż te pierwsze. To dlatego Netflix planuje dalej rozwijać markę, jednak już poza główną serią. Właśnie ogłoszono dwa poważne projekty, które powinny ucieszyć miłośników hiszpańskiego serialu.

Przede wszystkim powstanie spin-off "Domu z papieru". Jego tytuł to "Berlin". Drugim projektem jest koreański remake serii. Fabuła tego pierwszego będzie krążyć wokół Andresa de Fonollosy. Przyrodni brat Profesora był jednym z mózgów operacji, jeśli chodzi o napad na Bank Hiszpanii oraz Mennicę Królewską. Był jedną z najpopularniejszych postaci w serialu. I choć umiera dość szybko, pojawia się w późniejszych retrospekcjach. Produkcja ma zadebiutować w 2023 roku.

Co ciekawe, Berlin pojawi się także w południowokoreańskim remake'u serialu. Wcieli się tam w niego aktor Park Hae-soo, którego możemy znać ze "Squid Game". Gwiazdor wystąpił już w filmiku promocyjnym z ikoniczną już maską. Zaapelował do fanów o wsparcie nowej wersji "Domu z papieru". Data premiery nie jest jeszcze znana.