23.10.2021

Przełom w Europie! Pierwszy kraj legalizuje marihuanę na własny użytek!

autor

zzznsk

Zobacz profil

Obserwuj

To prawdziwy przełom! Wczoraj (22.10) rząd Luksemburga zapowiedział, że pełnoletni mieszkańcy tego kraju mogą uprawiać do czterech roślin konopi na własny użytek. W ten sposób Luksemburg stał się pierwszym krajem w Europie, w którym legalne jest użycie i uprawianie marihuany do własnych celów. Dotychczas zdecydowały się na to Kanada, Urugwaj i 11 z 50 stanów w USA.

Marihuana legalna w Europie?

Jak podał The Guardian, w Luksemburgu zmieniono zdanie z uwagi na to, że dotychczasowy zakaz zupełnie nie działał. Handel marihuaną kwitł na czarnym rynku. Dzięki nowym przepisom pełnoletni mieszkańcy Luksemburga będą mogli bez obaw uprawiać do czterech krzewów konopii na jedno domostwo. Ważne, że hodowla będzie legalna jedynie w miejscu zamieszkania. Oznacza to, że transport nasion, konsumpcja poza domem, a także sprzedaż marihuany i produktów konopnych pozostaje nielegalne. Zmianie ulega jednak kwalifikacja czynu. Posiadanie marihuany do 3 gram będzie wykroczeniem, a nie przestępstwem. Również same kary będą mniejsze. Grzywna za posiadanie marihuany do 3 gram będzie wynosić od 25 do 500 euro, wcześniej była to kwota od 251 do 2500 tysięcy euro.

./uploads/jeilliebean/49bca28e6c4d162e15d99874d450e8c5.jpg

Legalny będzie handel nasionami - bez limitu odnośnie do poziomu THC w roślinach. Według luksemburskiego rządu, będzie można kupić nasiona w sklepach stacjonarnych i internetowych oraz zamówić je z innego kraju. W przyszłości rząd zamierza także zezwolić na hodowlę nasion do celów komercyjnych. Plany te przesunięto na razie z uwagi na pandemię.

Stwierdzieliśmy, że musimy zacząć działać. Nasz problem polega na tym, że najpopularniejszym narkotykiem w naszym kraju jest marihuana, która stanowi potężną część czarnego rynku. Naszym pierwszym krokiem jest pozwolenie ludziom na hodowanie konopi w domu. Pomysł jest następujący: jeżeli ktoś decyduje się korzystać z marihuany, to nie popełnia przestępstwa. Nie wspieramy natomiast nielegalnego łańcucha produkcyjnego, transportowego i sprzedażowego, któremu często towarzyszy dużo cierpienia. Chcemy zrobić wszystko, aby jak najbardziej oddalić się od czarnego rynku - powiedział minister sprawiedliwości Sam Tamson.