Antyperspirant w kulce Grune Frische, marki Isana. 🌿

Po antyperspiranty i dezodoranty Isany sięgam dość często, bo mają przyjemne zapachy i są tanie. Używam ich jednak tylko w domu, gdy nie potrzebuję mocniejszej ochrony. Wtedy spisują się dobrze i jestem z nich zazwyczaj zadowolona. Niestety podczas większego wysiłku fizycznego, czy na jakieś wyjścia, nie są dla mnie wystarczające.

Po wersję Grune Frische sięgnęłam ze względu na przyjemną dla oka szatę graficzną. Zależało mi na świeżym i orzeźwiającym zapachu i ta kulka faktycznie taki ma. Pachnie przyjemnie, naturalnie, trochę ziołowo, a chwilami czuję też miętę. Po aplikacji czuć zapach na skórze z 2-3 godziny. Potem zanika, lecz na szczęście nie ma się wrażenia, że produkt ten już nie działa.
Antyperspirant nie wysusza skóry, ani jej nie podrażnia i to nawet wtedy, gdy używam go od razu po depilacji. Nie zauważyłam aby brudził ubrania. Z działania jestem średnio zadowolona, gdyż zapewnia mi odpowiednią ochronę niemal przez cały dzień, o ile oczywiście jestem w domu i nie robię nic męczącego.  Producent obiecuje 48-godzinną ochronę, ale u mnie działa maksymalnie z 10-12 godzin. Po tym czasie pachy zaczynają się robić wilgotne.
Antyperspirant ma lekką konsystencję i szybko się wchłania. Opakowanie zawierające 50ml produktu wystarcza mi na jakieś 2 miesiące. Koszt tego produktu to 4.79zł, ale jeszcze taniej można go kupić na częstych promocjach w Rossmannie.