Imię: Victoria
Nazwisko: Cwynar
Data urodzenia: 25 lipca 1997
Znak zodiaku: Lew
Kamień: Bursztyn
Tomek: Jakie są Twoje doświadczenia związane z przemocą?
Victoria: Byłam ofiarą przemocy w związku, chociaż bardziej ujęłabym to angielskim słowem: “Survivor”. W moim przypadku dopiero po uwolnieniu się z całej machiny przemocowej zrozumiałam, czym ona tak naprawdę jest.
Tomek: Opowiesz nam swoją historię?
Victoria: Pewnie ciebie zaskoczę, ale... nie. Moja historia jest jedną z wielu. Zbyt wielu. Chciałabym skupić się na przemocy domowej w szerszym ujęciu - psychologii całego tego zjawiska oraz zrozumieniu jego ofiar w naszym społeczeństwie.
Victimg blaming. Kultura gwałtu - to właśnie dzieje się w Polsce, tu i teraz. Uważam, że zadaniem osób mających wiedzę na ten temat jest dzielić się nią, aby w przyszłości ludzie wykazywali większą empatię w stosunku do ofiar przemocy domowej.
Tomek: Jak zauważyć, że tkwisz w przemocowym/toksycznym związku?
Victoria: Jest wiele sygnałów. Zazwyczaj zaczyna się to bardzo niewinnie - drobne manipulacje, nadmierna zazdrość, obsesyjna kontrola. Czasem pierwsza lampka powinna zaświecić się, gdy partner ujawnia się z chęcią "posiadania" danej osoby niemalże na własność. "Jesteś moja/mój!" krzyczy w szale zazdrości.
Przemocowcy to zazwyczaj osoby, które za drogę do celu uznają wykorzystanie lęku drugiej osoby i wykorzystywanie wyższości nad nią. Jeśli ktoś gra na twoich emocjach, to zdecydowanie coś jest nie tak! Najpierw pseudo romantyczne groźby: "zabije się, jeśli odejdziesz", a z czasem otwarte groźby wobec swojej ofiary, jej bliskich. Największą oczywistością jest stosowanie przemocy fizycznej, która często jest bagatelizowana: "on/ona tak już nie zrobi", "to moja wina, że dostałam/em". To nigdy nie jest wina ofiary, ale oprawca bardzo chce, żeby tak ona sądziła.
Często czujemy, że coś jest po prostu nie tak z daną osobą, czy z daną relacją - zaufajmy wtedy swojej intuicji, bo z czasem odcięcie się od toksyka stanie się coraz trudniejsze.
fot. Lena Novacka (@lena.novacka)
Tomek: Czy warto podejmować próbę walki o taki związek?
Victoria: Zazwyczaj w toksycznych relacjach czujemy równie silną toksyczną miłość, która wydaje się największa na świecie. Tak przedstawiają ją ofiary, które się ze mną kontaktują. W pełni to rozumiem - jest to związane z cyklem przemocy oraz całym szeregiem emocjonalnych powiązań, syndromem sztokholmskim i tym, że takie przemocowe związki są pełne gigantycznych emocji.
Pierwszym, o co pytają, jest właśnie chęć naprawy związku, jak to zrobić, jak pomóc swojemu oprawcy i sprawić, by zawsze był jak podczas fazy tzw. miesiąca miodowego (wtedy przemocowiec potrafi być najukochańszą osobą jaką kiedykolwiek poznaliśmy). Ale czy taki patologiczny brak myślenia o swoim dobru i bezpieczeństwie jest właściwy? Moim zdaniem nie. Zostawienie takiej osoby to nie egoizm, to walka ofiary o swoje życie i siebie, które powinno być dla niej najważniejsze.
Można toksycznej osobie zaproponować terapię, pomoc specjalistyczną - walczyć w ten sposób, ale doświadczenia i statystyki pokazują, że osoby krzywdzące zazwyczaj nie chcą się zmienić i mimo obietnic nie podejmują żadnych poważnych działań.
Tomek: Czy wytłumaczysz, co to jest "cykl przemocy"?
Victoria: Ważne jest zrozumienie cyklu przemocy; najpierw napięcie w relacji narasta, potem jest faza ostrej przemocy, a na zamknięcie cyklu faza miesiąca miodowego. To zamknięte koło, które zawsze będzie się powtarzać. Ofiary w miesiącu miodowym sądzą, że przecież skoro mój ukochany/ukochana potrafi być najlepszy na świecie to to jest jego prawdziwe oblicze! Przypominają sobie piękne chwile, gdy się nad nimi znęca fizycznie lub psychicznie i potrafią czekać na ich powrót. To toksyczny krąg.
CHARAKTERYZACJA CYKLU PRZEMOCY:
-> według Stowarzyszenia Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia
http://www.niebieskalinia.info/index.php/przemoc-w-rodzinie/30-cykle-przemocy-w-rodzinie
fot. Michalina Odrobińska (@swiatlo_czula)
Tomek: Co wyniosłaś z tego doświadczenia?
Victoria: Bardzo wiele. Odarcie mnie z dziecinnej ufności i naiwności, zderzenie z prawdziwym, brutalnym światem. Wydaje mi się, że wszystko w naszym życiu jest po coś, ma swój cel. Dzięki mojemu doświadczeniu sama zrozumiałam jak wielkim problemem w naszym kraju jest przemoc domowa, jak trudno jest ofiarom dochodzić sprawiedliwości, jak policja i wymiar sprawiedliwości nie radzą sobie z tym tematem. I to ostatnie jest najgorsze - bardziej pomagają organizacje pozarządowe, niż sądy, czy stróże prawa. To wszystko w Polsce jest wywrócone do góry nogami, cały system jest do rewitalizacji.
Poznałam wiele wspaniałych osób, w tym aktywistek, np. Maję Staśko, i otworzyło mi to oczy. Żyłam w przekonaniu, że jeśli dzieje się komuś krzywda, to w Polsce - rozwiniętym kraju, dostanie on potrzebną pomoc, a na końcu sprawiedliwość. Nic bardziej mylnego.
Pamiętam, jak zapytałam Maję na początku naszej znajomości "Dlaczego tak jest w moim przypadku? Dlaczego to wszyscy mnie obwiniają?" Ona wtedy odpowiedziała, że to nie tylko mój przypadek, w większości przypadków victim blaming wygrywa nad osądem popartym realną wiedzą na temat przemocy, która jest długotrwała.
"Mogła odejść, a nie po latach robić sceny" - tego typu komentarze dostałam nie tylko ja, a większość ofiar, dodatkowo bycie jakkolwiek rozpoznawalną osobą niesie za sobą dodatek "Atencjuszka! Robi to dla pieniędzy i sławy!". Skoro tak, mogłabym zapytać "Gdzie więc moje pieniądze?", ale tylko te stracone... Nic na moim wyznaniu nie zyskałam. Straciłam wszystko. Jak większość ofiar. To nie jest tak, że można po prostu od takiej przemocowej osoby odejść w dowolnej chwili, odciąć. Manipulator izoluje swoją ofiarę od całego środowiska, pozbawia ją innych bliskich, niszczy samoocenę i poniża, dlatego w pewnym momencie zaczynają one wierzyć, że faktycznie bez swojego oprawcy "będą nikim". Do tego dochodzą groźby - jak odejść od kogoś, kto mówi, że coś stanie się rodzinie ofiary, że zniszczy jej karierę, że ma na nią "haki"? To cały szereg powiązań, manipulacji i toksycznych deklaracji, którego, osłabiona przez oprawcę psychicznie osoba, często nie może przerwać samodzielnie.
Tomek: DO KOGO MOŻE ZGŁOSIĆ SIĘ OSOBA, KTÓRA JEST OFIARĄ PRZEMOCY W ZWIĄZKU?
Victoria: Jeśli czujesz, że coś jest nie tak, jesteś w toksycznej, przemocowej relacji, nie bój się pytać i prosić o pomoc! Oto fundacje, do których możesz się zgłosić:
- Feminoteka,
- Centrum Praw Kobiet,
- Niebieska Linia.
Na sam początek, jeśli przeraża Cię rozmowa z instytucją skontaktuj się ze mną (@lilwalkirie) lub z nieocenioną Mają Staśko (@majakstasko), która pomaga ofiarom przemocy, również seksualnej, każdego dnia!
Osoby, które doświadczyły przemocy, nigdy nie są winne. Miejmy to zdanie z tyłu głowy, zanim rzucimy przysłowiowym kamieniem.
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
6 komentarzy
https://youtu.be/w_HlD-kynIw ja to tylko tu zostawię. Typiarke pozuje na ofiarę podczas gdy sama ugodziła swojego faceta nożem. Manipulacja z nagraniem audio też ewidentna
ten komentarz pokazuje właśnie idiotyczne myślenie. To wideo jest zmanipulowane i posklejane gdzie dziewczyna jest w dwóch różnych strojach na ujęciach, nigdzie nie widać nawet podchodzenia do faceta z nożem. 😂 kto ma większy fame ten ma dla was racje, błagam
Zgłoś nieodpowiedni post
Lepiej był tego nie ujęła. Chyba każdy element opisany jest trafny w 10. Wszystkiego dobrego mała !
Zgłoś nieodpowiedni post
Powiedziała dziewczyna, która zaatakowała faceta nożem 😂 Ale może nożem się nie liczy? 😒
A może najzwyczajniej w świecie się broniła?
Zgłoś nieodpowiedni post
W punkt ! Wszystko trafne
Zgłoś nieodpowiedni post
Powiedziała dziewczyna, która zaatakowała faceta nożem 😂 Ale może nożem się nie liczy? 😒
A może najzwyczajniej w świecie się broniła?
Zgłoś nieodpowiedni post
https://youtu.be/w_HlD-kynIw ja to tylko tu zostawię. Typiarke pozuje na ofiarę podczas gdy sama ugodziła swojego faceta nożem. Manipulacja z nagraniem audio też ewidentna
ten komentarz pokazuje właśnie idiotyczne myślenie. To wideo jest zmanipulowane i posklejane gdzie dziewczyna jest w dwóch różnych strojach na ujęciach, nigdzie nie widać nawet podchodzenia do faceta z nożem. 😂 kto ma większy fame ten ma dla was racje, błagam
Zgłoś nieodpowiedni post
Lepiej był tego nie ujęła. Chyba każdy element opisany jest trafny w 10. Wszystkiego dobrego mała !
Zgłoś nieodpowiedni post
W punkt ! Wszystko trafne
Zgłoś nieodpowiedni post