„Pomocy! Boże, jeśli istniejesz, uratuj moją córkę! Nienawidzę cię! Ratuj! Już więcej tego nie zrobię, tylko daj jakiś znak! Popatrz tylko, zabiłem kolejne twoje dziecię”, w głowie zabrzmiały tysiące głosów, rozszarpując każdy zakamarek mego umysłu, na domiar złego na plecach pojawiły się skrzydła.
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda