Trasa z godziny skracała się o pół, a ilość wydawanych zielonych znacząco malała. Dzisiaj z takim bagażem uznaliby mnie za szaleńca albo dziwaka, taksówkarze mieli wszystko gdzieś, póki nie dotyczyło to ich. Po drodze spoglądałem na mijane wieżowce, sięgające niemal nieba. Ludzie niczego się nie nauczyli z wieży Babel... Dla mnie wspaniałe wspomnienie, dla nich niekoniecznie.
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda