Najniebezpieczniejszy bagaż świata. Donald Trump zabrał go ze sobą do szpitala

Z tą walizką prezydent USA nigdy się nie rozstaje

Donald Trump zabrał do swojego "szpitalnego apartamentu" nie tylko przedmioty pierwszej potrzeby, ale także... przycisk nuklearny. Skórzana walizka, zwana potocznie "piłką" podrózuje (w asyście żołnierza) wszędzie tam, gdzie jej prawowity właściciel, czyli aktualny prezydent Stanów Zjednoczonych.

źródło: Youtube

Co zawiera nuklearna walizka?

Według krążących plotek, jest to czerwony przycik, umożliwiający jednym ruchem odpalenie pocisku atomowego, skierowanego m.in. w Rosję. Łatwo się jednak domyśleć, że w ten sposób odpalenie głowic nuklearnych mogłoby się odbyć przypadkiem, gdyby ktoś nieopatrznie usiadł na walizkę... Oficjalnie nie wiemy, co znajduje się w środku. Jest to prawdopodobnie system umożiwiający potwierdzenie tożsamości prezydenta, a następnie kontakt z Narodowym Centrum Dowodzenia Wojskowego. Jego najważniejszym elementem jest karta o wymiarach około 13×7,5 cm znana jako „ciastko”.  Znajduje się tam również lista tajnych schronów dla prezydenta i instrukcje dotyczące komunikacji z Pentagonem. 

Zwyczaj noszenia walizki nuklearnej został wprowadzony w 1962 roku.