Nowa Piguła

Studia pielęgniarskie. Każdy myśli, ze łatwe i na lajcie je się skończy. Rzeczywistość jednak jest zupełnie inna.
 

Są to kilkanaście godzin w tygodniu w szpitalu, które niekiedy są porozrzucane po całym mieście. Dodatkowo , zwłaszcza w pierwszym semestrze zajęcia na uczelni, które tak wyglądają, ze w końcu nie wiesz gdzie mieszkasz. Zastanawiasz się, czy nie aby na uczelni. Jeśli przetrwasz pierwszy rok i maraton, nie będzie łatwiej.
Pomimo faktu, dużej ilości godzin zajęć w szpitalu, nie można narzekać. Dają one doświadczenie, które potem ci się przyda na egzaminie dyplomowym. Masz szanse przećwiczyć umiejętności i je doszkolić, które będziesz wykorzystywać do końca swojej kariery zawodowej.
 

Egzamin dyplomowy

Egzamin dyplomowy. Od lat odbywał się w szpitalu. Losowało się dwa tygodnie wcześniej oddział, na którym się zdawało. Następnie przychodziło się na niego, zajmowano się konkretnym pacjentem, a na samym końcu pisało się proces pielęgnowania o nim. Student mógł wylosować jeden z trzech przedmiotów: chirurgie, internę bądź pediatrie. W tym roku z racji faktu, ze pandemia jest, egzamin dyplomowy na innych zasadach się odbył. Po pierwsze nie był on w szpitalu, tylko na uczelni. A przedmiot, z którego pisaliśmy proces losowaliśmy w tym samym dniu.

Egzamin składał się z dwóch części. Praktycznej, która odbywała się na Centrum Symulacji Medycznej. Polegała ona na wylosowaniu jednej z pięciu procedur: założenia wkłucia obwodowego, założenia sondy żołądkowej, założenia cewnika Foley’ a u kobiety, wykonania iniekcji podskórnej oraz zmienienia opatrunku na ranie czystej.

Ponieważ egzamin był robiony po raz pierwszy w takich warunkach a dodatkowo rocznik, który go zdawał miał tylko od roku zajęcia na CSM, obejmował on tylko podstawowe procedury pielęgniarskie. Jednocześnie było zapowiedziane, ze następne roczniki, ten egzamin na uczelni będą zdawały w wysokiej lub pośredniej wierności. Wysoka oraz pośrednia wierność są to symulacje wymagające wielokierunkowego myślenia oraz wykonywania zadań. Nie jest to tylko jedno polecenia. Zadanie polega na wykonaniu wszystkich działań, których wymaga pacjent z danym schorzeniem, w zależności od jego stanu zdrowia.

Po części praktycznej, przychodziła kolej na część teoretyczną. Polegała ona na napisaniu procesu pielęgnowania z daną jednostką chorobową. Tutaj właśnie był losowany przypadek pacjenta, który mógłby być z zakresu: pediatrii, chirurgii, interny, neurologii oraz anestezjologii/ intensywnej. W zależności od problemu pacjenta i jego opisu, układało się diagnozy pielęgniarskie (problemy zdrowotne jakie chory ma), cel opieki oraz interwencje, czyli działania jakie należy podjąć w stosunku do niego, aby chory wyzdrowiał.

Przyznam szczerze, ze to był egzamin, przed którym najbardziej w życiu się stresowała.
 

Czepek pielęgniarski

Kilka dni po zdaniu egzaminu, nadszedł czas na obronę pracy licencjackiej. Można było ją pisać z zakresu: studium przypadku, poglądowej bądź prace badawczą.

W poprzednich latach po obronie i zdaniu dyplomu, następowała uroczystość. Podczas niej świeżo upieczone pielęgniarki składały przysięgę pielęgniarską, były czepkowane oraz odśpiewywały hymn. Z racji faktu, ze rektor uczelni nie wyraził zgody na ta uroczystość, nie mogła się ona odbyć. I ubolewam nad tym. Bo czapkowanie jak z maturą!
 

Hymn Pielęgniarek

  2. W służbie naszej przodować będziemyDla Ojczyzny, Jej dobra pracować,A gdy trzeba i ginąć będziemy,Aby życie człowieka ratować.   

 3. Zawód nasz przeszedł wielkie dni chwałyGdy o wolność się walki toczyły,Pielęgniarki na frontach też byłyI ofiarnie swą służbę pełniły. 

4. My nie chcemy ni wojen, ni bojówDość krwi bratniej i ofiar faszyzmuMy jesteśmy siostrami pokoju,Służyć chcemy idei humanizmu.

Przysięga Pielęgniarska

Z głębokim szacunkiem i czcią przyjmuję nadany mi tytuł pielęgniarki /położnej i uroczyście przyrzekam:
[list=1]

Zapraszam ponownie

Źródło:
film: YouTube
przysięga: http://www.oipip-chelm.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=99:kodeks-etyki&catid=32:prawo-zawod&Itemid=12
Zdjęcie: google