Jak zapewne część z Was wie, chodzę do liceum na kierunek, który u nas nazywa się w szkole prawniczym. Nasza klasa, a w zasadzie jedna jej grupa w 3-letnim cyklu nauczania rozszerza 3 przedmioty: język angielski, wiedzę o społeczeństwie, czyli tzw. WOS oraz historię i przy tej historii się w tym momencie zatrzymamy. Historię w szkole jedni lubią, inni nie i mają do tego prawo. Na historii trzeba spamiętać wiele faktów, dat, umieć tworzyć związki przyczynowo-skutkowe w przypadku wielu wydarzeń. Nie każdemu musi się to podobać. Samej mi, jeśli chodzi o wszelkie daty to trudno to spamiętać. Jednak w tym wszystkim jest jeden dział, który bardzo lubię - lubię historię ubiegłego XX wieku. Uwielbiam słuchać świadectw osób, które żyły w tym czasie, oglądać czarno-białe fotografie z tego okresu, zwiedzać miejsca przesiąknięte historiami ludzkimi. Dużą pomocą są książki, tak jak te od Wydawnictwa RM, z których możemy dowiedzieć się tego, o czym nie uczy żaden nauczyciel na lekcjach historii. Nieodłącznym elementem historii XX wieku jest II Wojna Światowa pełna krwawych, tragicznych wydarzeń.
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda