29.07.2020

Zakaz TikToka w Polsce? Rząd pracuje nad specjalnym prawem

autor

jeilliebean

Zobacz profil

Obserwuj

Rząd pracuje nad przepisami, które mogą umożliwić zablokowanie TikToka w naszym kraju. Pretekstem do takiego działania mogłoby być nieprzestrzeganie praw obywatelskich w Chinach. Nowe regulacje mają odnosić się do bezpieczeństwa w Polsce.

To koniec TikToka w Polsce?

Za przepisy, które umożliwiają zablokowanie TikToka w Polsce i uderzenie w Aliexpress odpowiada Ministerstwo Cyfryzacji. Projekt trafił do Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Obecnie konsultacje są tajne, dlatego opinia publiczna i pozostałe resorty nie mają do nich dostępu. Projektu nowego prawa nie można także znaleźć w Rządowym Centrum Legislacji. Serwis Wirtualna Polska dotarł do kontrowersyjnych treści.

TikTok jest serwisem społecznościowym, na którym użytkownicy dzielą się krótkimi filmikami wideo. W Polsce z tego medium korzysta ponad 2,5 mln internautów. W dużej mierze są to młodzi ludzie. Na TikToku znajdziemy także celebrytów, np. Roberta Lewandowskiego. Podczas kampanii prezydenckiej na platformie publikował również Andrzej Duda.

./uploads/jeilliebean/45ab76a53bb9231148ef8401114bb07c.jpg

TikTok może być zakazany w Polsce

Użytkownicy TikToka to specyficzna społeczność, która nie boi się sprzeciwić wielkim koncernom medialnym. Przykładowo, gdy współpracownicy Donalnda Trumpa zapowiadali delegalizację serwisu w USA, użytkownicy TikToka zepsuli prezydentowi pierwszą konwencję po zakończeniu pandemii. Zaczęli wówczas masowo rezerować wejściówki na wiec, zniechęcając prawdziwych sympatyków Trumpa. Jaki był tego efekt? Prezydent wygłosił swoje przemówienie na niemal pustej hali.

Czy TikTok faktycznie może być zakazany w Polsce? O przyszłości serwisu zadecyduje rządowa komisja - kolegium ds. cyberbezpieczeństwa. Na jego czele stoi premier, a w pracach uczestniczą m.in. szefowie MSW, MON, ABW, Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Kolegium będzie sprawdzać "ocenę ryzyka dostawcy sprzętu i oprogramowania istotnego dla cyberbezpieczeństwa". Projekt nie wskazuje wprost chińskich firm, jednak nie ma wątpliwości, że to właśnie one są na celowniku. Przedmiotem oceny będzie również "prawodawstwo tego państwa w zakresie ochrony praw obywatelskich i praw człowieka", a jak wskazują standardy organizacji międzynarodowych, z tym ostatnim Chiny mają spory problem. Co więcej, negatywny wpływ ma dodatkowo usuwanie oprogramowania pochodzącego od napiętnowanej firmy. Rząd będzie mógł wymuszać tę czynność na platformach, które dystrybuują aplikację, czyli AppStore czy Google Play.

./uploads/jeilliebean/63154d4c92957a287a40fc5ac77134f1.jpg

Lex TikTok, czyli koniec TikToka w Polsce

Przepisy są obecnie konsultowane z innymi resortami, a następnie mają trafić do ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa - zostało to potwierdzone przez Ministerstwo Cyfryzacji. Projekt ma zostać jeszcze poddany konsultacjom publicznym i ulegnie zmianie, jeśli pojawią się do niego uwagi.

Projekt zostanie wysłany do szerokiego grona partnerów społecznych m.in. przedsiębiorstw, stowarzyszeń branżowych, izb handlowych oraz organizacji pozarządowych celem zaopiniowania. Każdy będzie mógł nie tylko zapoznać się z projektem, lecz także zgłaszać uwagi oraz propozycje zmian. Obecna wersja projektu (…) zostanie przekazana do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych, które na pewno wpłyną na jej ostateczną treść - brzmi odpowiedź resortu cyfryzacji.

Głównym celem projektu jest uregulowanie budowy polskiej sieci 5G oraz wdrożenie zaleceń Komisji Europejskiej. Przepisy pozwolą jednak zdelegalizować TikToka. Nad przepisami pracuje niewielkie grono urzędników. Sprawa może dotyczyć relacji Polski z Chinami oraz innymi krajami, jednak nie zaangażowano do prac Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało dziś na Twitterze informację:

W sieci możecie dziś znaleźć informację, że rzekomo pracujemy nad przepisami, które miałyby ograniczyć w Polsce działanie niektórych mediów społecznościowych i serwisów sprzedażowych - nie wierzcie w to! To typowy #fakenews. Nie prowadzimy takich prac. #dezinformacja