Dlaczego nastolatkowie nie zgadzają się z rodzicami?

wychowanie nastolatków jest jednym z najtrudniejszych aspektów rodzicielstwa,ale też jednym z najtrudniejszych czasów,momentu życia dla nastolatków. dlaczego? bardzo często nie mogą sie porozumieć ze swoimi rodzicami,a rodzice ze swoimi dziecmi. podczas tych trudnych lat pragniemy niezależności,tak mówie pragniemy bo jestem właśnie nastolatką,a gdy ktoś mówi nam co mamy zrobić wybuchamy gniewem,złością. myślę,że często rodzice zle interpretują reakcje swoich dzieci,jesteśmy odbierani jako osoby pełne złości i gniewu,przez to podkręcacie nas dzieci,nadając silniejszy wydzwięk niż mieliśmy na myśli. Rodzice bardzo często oceniają nas jako wiecznie naburmuszone dzieciaki,mówią coś w stylu "daj sobie spokój" a to powoduje,że czujemy się odsunięci i zaniedbani. stąd potem rodzi się niezrozumienie między nastolatkiem a rodzicem. 

Rodzice muszą zrozumieć że w okresie dojrzewania hormony dosłownie zalewają nasze organizmy,przez co jesteśmy wybuchowi,pełni emocji. to jest natura,fizjologia. Próbujemy uwolnić się spod rodzicielskiej dominacji i budować swoją autonomię,przez co rodzice czują się odrzuceni i reagują negatywnie gdy ich młode dzieci przesuwają granicę. 
kłótnie między rodzicami a dzieckiem są w chyba każdej rodzinie,można jednak te konflikty złagodzić rozmawiając na temat decyzji które nas dotyczą. ważne jest aby rodzice przedstawiali swoje poglądy i chcieli wysłuchać swoje dzieci,porównać wspólnie odmienne zdania,poglądy,argumentować,nie kończyć rozmowy na "nie,bo nie" bo nie zrozumiecie swoich dzieci ani oni was. a to zrozumienie i wiedza na temat poglądów waszych dzieci jest ważna,a przynajmniej powinna. 
 

warto tłumaczyć dzieciom dlaczego tak,a dlaczego nie inczej,nie "bo nie i koniec kropka" tylko wyttłumacz dlaczego nie kupisz nowego telefonu,np. bo nie mam pieniędzy. My potrafimy to zrozumieć,nie jesteśmy aż tak upośledzeni,jak się czasem rodzicom wydaje,tylko chcemy wiedzieć dlaczego,po co,na co. potem gdy rodzice coś pytają mścimy się i też mówimy nie,bo nie. bo od rodziców słyszymy to samo,tak samo reagujemy. 

Mam nadzieję,że pierwszy post z serii "zrozum nastolatka" wam się spodobał i pomogłam wam choć trochę zrozumieć siebie,bądz wasze dzieci. 
jeśli tak,to zostawcie łapkę w góre i udostępnijcie,będzie mi bardzo miło. zapraszam też na mojego instagrama: zrozumnastolatka.pl
a my widzimy się za niedługo.