Jam jest Rębajło, staję na twe zawołanie Z tym moim Scyzorykiem, który nie z oprawy Ani z napisów, ale z hartu nabył sławy, Że nawet o nim jaśnie wielmożny pan wiedział. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Wtem przy drzwiach zapanował szmer. – Niech żyje Kurek na kościele! – zawołało wiele głosów. Tłum pchał się do sali…
1 komentarzy

AnastyElizabeth
0

Powiem, że nieźle. Szacun, ze umiesz przełożyć Mickiewicza na prozę. Osobiście nie mogłam przez niego przebrnąć.

odpowiedz

AnastyElizabeth
0

Powiem, że nieźle. Szacun, ze umiesz przełożyć Mickiewicza na prozę. Osobiście nie mogłam przez niego przebrnąć.

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda