"Bardzo szybko uwidacznia się w nich także lawenda. Jest trochę sterylna, dość wytrawna i momentami kojarzy mi się nawet z Gris Clair Serge'a Lutens'a. A to już coś. W perfumach mainstreamowych rzadko bowiem można odnaleźć ją w takiej formie."
Dziś na blogu po raz pierwszy pojawiają się perfumy marki Carolina Herrera. Zapraszam na recenzję 212 Men!
1 lubi to
0
252
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda