"Wróćmy też jeszcze na chwilę do inspiracji wodą. W sercu Cynefin nawiązano do niej poprzez dodanie konwalii. I wiecie co? Chyba w końcu znalazłem perfumy, w których jej woń mnie nie drażni. Ma w sobie tę specyficzną wilgotność, ale nie jest zatęchła. Nie kojarzy mi się z za długo niewymienianą wodą do kwiatów."
Dziś zapraszam Was na recenzję Cynefin od Rouge Bunny Rouge. Nowy wpis już na blogu!
1 lubi to
0
289
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda