Coronavirus. Czy panika jest potrzebna?

Zbyt duża panika ludzi sprawia, że społeczeństwo wariuje i nie funkcjonuje racjonalnie. Ludzie wykupują nadmiar jedzenia, gromadząc dla siebie zapasy, jednocześnie nie pozostawiając nic dla innych (do tego stopnia, że w magazynach brakuje już towaru). Jest to błędne koło, bo częś osób obkupuje się w strachu przed wirusem, a druga chęść, boboi się, że dla nich nic już nie zostanie. Dbajcie o siebie, myjcie rączki po wyjściu z toalety, nie przebywajcie w dużych skupiskach ludzi i przede wszystkim NIE PANIKUJCIE, bo swoim strachem szkodzicie nie tylko sobie, ale też innym. Zdrowy i młody człowiek przeżyje wirusa. Osoby znajdujące się w grupie ryzyka są szczególnie narażone, ale nie jest powiedziane, że wszyscy umrzemy. Za parę lat będziemy traktować obecną sytuację z przymrużeniem oka, bo koronavirus nie zniknie tak nagle, a prawdopodobnie stanie się chorobą taką jaką jest grypa. Codziennie więcej osób umiera z głodu, niż z powodu koronawirusa w ostatnich tygodniach. Zachowujmy się jak na ludzi przystało, bo w przeciwnym razie wykończymy siebie nawzajem zanim zrobi to wirus. Spędźmy te dwa tygodnie kwarantanny społeczeństwa jak najlepiej możemy. Jeśli nie ma potrzeby, nie przebywajmy w dużych grupach ludzi, nie traktujmy wolnegojak ferie, czy wakacje, a podejdźmy do sprawy poważnie... zamiast siać panikę zostańmy w domu, nadróbmy zaległości czy to filmowe, czy edukacyjne, przeczytajcie książkę, która od miesięcy stoi na półce i przeczekajmy ten czas.