NAJLEPSZE KOSMETYKI Z BROKATEM!
12.03.2020

NAJLEPSZE KOSMETYKI Z BROKATEM!

autor
Trend, który do mainstreamu dostał się dzięki serialowi „Euphoria”, zadomowił się także za kulisami pokazów najbardziej znanych projektantów. Autorskie interpretacje brokatowego makijażu przedstawili artyści pracujący przy pokazach Off-White, Fendi, House of Holland i Marc Jacobs, udowadniając, że odpowiednio wykonany sprawdzi się nie tylko wieczorem, ale także na co dzień. Oto sprawdzone produkty, które nadadzą twarzom karnawałowy błysk

Miedzianka

./uploads/Muszka/a3db435c01e2c207d4808abf76adf382.jpg

Idealny produkt do wykreowania zarówno subtelnego błysku, jak i wyrazistego, a nawet przerysowanego efektu. Sypkie, mieniące się cienie od Hourglass można nakładać na sucho i na mokro (w tym drugim przypadku puszysty pędzelek zamieńcie na płaski i lekko zwilżcie go wodą lub spryskajcie sprejem utrwalającym makijaż). Wykonacie też nimi miedziane smokey eye.

Purple rain

./uploads/Muszka/b4afe174b1316cfb7634a40097042362.jpg

Skrajne maksymalistki zamiast srebrnego brokatu o drobno zmielonej konsystencji mogą wybrać jego grubszą i bardziej kolorową wersję (drobinki tego typu mają w swojej ofercie między innymi MAC i NYX). To produkt, który zachęca do zabawy makijażem – wyklejcie nim graficzną, pustą w środku kreskę albo stwórzcie make-up z akcentem na brwi. Oczywiście błyszczące.

Blaski i cienie

./uploads/Muszka/03dd49201cbd05daa936fd0a57524164.jpg

Najprostszy przepis na odtworzenie makijaży bohaterek „Euphorii”? Sypki brokat. To on najlepiej sprawdzi się jako produkt pokrywający powieki i wychodzący daleko poza kąciki oczu: na policzki, skronie i grzbiet nosa (ten ostatni był najmocniejszym akcentem makijażu na pokazie Off-White). Plama połyskującego brokatu, na jakikolwiek jej rozmiar się zdecydujecie, nie potrzebuje konkurencji. Twarz, wzorem Rue i Jules, powinna więc pozostać sauté. Rozświetlcie ją serum i hojną porcją nawilżającego kremu, który możecie połączyć z odrobiną wyrównującej koloryt cery emulsji lub korektora. Brwi naturalnie zaczeszcie do góry, a usta muśnijcie błyszczykiem w naturalnym kolorze.

./uploads/Muszka/3be5f313bdb4b025c2c01e0555171210.jpg

Coś dla tych, którzy do brokatowego makijażu podchodzą nieśmiało. Jeśli zależy wam na subtelnym efekcie i niekoniecznie chcecie wyglądać jak dyskotekowa kula (choć nie ma w tym przecież nic złego!), eyeliner z drobinkami będzie idealnym rozwiązaniem. Narysujecie nim tradycyjną kreskę, ale też bardziej awangardową, w której dwie linie pokrywają niemal całą górną powiekę i spotykają się we wspólnym punkcie w wewnętrznym kąciku oka.

./uploads/Muszka/abadc3b476579ccab156374020fa00f9.jpg

Od każdej reguły jest wyjątek, dlatego brokat – mimo że na pokazach królował głównie na powiekach i kościach policzkowych – świetnie będzie się prezentował także na ustach. Już w zeszłym roku taki make-up proponowała na pokazie Versace haute couture Pat McGrath. Jeśli zależy wam na delikatnym efekcie, sięgnijcie po gotowce, na przykład mieniący się błyszczyk w kolorze fuksji od Diora. A jeśli macie ochotę stworzyć ze swoich ust małe dzieło sztuki, zastosujcie zasady brytyjskiej makijażystki: najpierw dokładnie pomalujcie wargi matową pomadką, przykryjcie błyszczykiem, a na koniec obsypcie brokatem.

5 lubi to
2
252
2 komentarzy

Wiktoria_Wojtkowiak

Meadowfeelings
0

👌 

odpowiedz

Meadowfeelings
0

👌 

odpowiedz

Wiktoria_Wojtkowiak

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda