5 RAD DLA STUDENTA

Idąc na studia nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Nowi ludzie i otoczenie , a dom bardzo daleko. Dlatego jeśli natkniecie się na ten post jako młodzi studenci. To mam nadzieję , że Wam choć trochę to pomoże.

Po pierwsze załóż sobie zeszyt bądź kalendarz gdzie zanotujesz wszystkie zaliczenia i kolokwia. Ja sądząc , że dużo pamiętam nie zapisywałam sobie tego. Jednak gdy w tygodniu codziennie są zaliczenia wierzcie mi nie da się tego pamiętać. I warto mieć jedno miejsce gdzie wszystko spiszecie.

Notuj na każdych zajęciach. Bądź też kseruj notatki. Nie ważne jak je pozyskasz ważne by były. Na studiach nie ma książek za wiele albo mogą być wypożyczone. Na kupno szkoda pieniędzy.Dlatego prezentacje i własne notatki to cenny skarb. Plusem jest to że ładne notatki można np. sprzedać młodszym rocznikom. Wierzcie to jest drogie.

Chodź na wszystkie wykłady. I choć starsze roczniki powiedzą ; nie bo po co ? To wierzcie wykładowca patrzy inaczej na osobę która ma wszystkieobecności niż na takie które sobie  olewają wszystko. Nie mam na myśl osób chorych

Nie bądż ,,skorupą,,. Chodzi tu mi o to że traktuj osoby z roku jako przyjaciół. I choć czasem to trudne bo macie własne życie. To jednak bycie życzliwym popłaca i gdy ktoś was o coś prosi starajcie się pomóc. Bo idę o zakład , że prędzej czy poźniej wy będziecie potrzebować tej pomocy...

I ostatnia rada to nie odkładaj nauki na ostatnią chwilę. Bo w pewnym momencie może ci nie starczyć czasu na naukę no i niepotrzebnie się później stresować