Jeśli wracasz z ferii we Włoszech, lepiej zostań w domu. Koronawirus opanował kraj

Władze północnej części kraju zdecydowały się podjąć nadzwyczajne środki ostrożności - odizolowano 11 miejscowości, nazywając je “czerwonymi strefami” (mieszkańcy nie mogą do nich wjeżdżać, ani wyjeżdżać pod groźbą kar finansowych), skrócono karnawał w Wenecji, odwołano masowe imprezy.

Pokaz włoskiego domu mody Giorgio Armani odbył się… przy pustej widowni. Wszystko ze względów bezpieczeństwa. Już teraz mieszkańcy robią zapasy, zamawiając zakupy spożywcze przez internet, z dostawą do domów. W aptekach zaczyna brakować maseczek ochronnych i środków dezynfekujących. Mówi się, że ludzie zaczynają zbytnio panikować. Jednak ostrożności nigdy za wiele.

Wozy policyjne blokują wjazd do "czerwonych stref" (GUGLIELMO MANGIAPANE / Forum Polska Agencja Fotografów)

W Lombardii odwołano wszystkie msze święte, wiele szkół i uczelni wyższych ogłosiło zawieszenie zajęć do 1 marca. Odwołano też mecze i spektakle teatralne.
 

Czy coronavirus dotrze do Polski?

Specjaliści są zdania, że dotarcie wirusa do naszego kraju jest tylko kwestią czasu, pozostaje nam się dobrze na to przygotować. Ministerstwo Zdrowia zaleca wszystkim, którzy spędzili ferie zimowe we Włoszech, pozostanie w domu przez 14 dni. Pracownicy powinni pracować z domu, a osoby, u których występują objawy podobne do grypy, powinny zgłosić się do pobliskiego szpitala na badanie. 

Okazuje się, że osoby, które bezpodstawnie zgłoszą się na badanie na obecność koronawirusa, będą musiały za to zapłacić. Jeden z warszawski szpitali ogłosił “cennik” badań, który przedstawił koszt takiego badania w wysokości 500 złotych.

Na wszystkie telefony, które w ostatnich dniach zalogowane były we włoskich sieciach komórkowych, zostaną wysłane SMSy z informacją o zachowaniu szczególnych środków ostrożności.

W całym kraju przygotowanych jest już 10 szpitali do przyjęcia i odizolowania chorych, na wypadek stwierdzenia u któregoś z nich zakażenia wirusem coronavirus,

Dzisiaj stwierdzono także dwa pierwsze przypadki zachorowań w Austrii.