TO CIĘ MOŻE ZASKOCZYĆ | USA

INWAZJA AUTOBUSOW 

Oprócz balu, szafek na szyfr czy robieniem ciekawych eksperymentów na chemii z Amerykańską szkołą kojarzą się między innymi żółte autobusy. Z początkiem roku szkolnego wiąże się to z inwazją tych pojazdów. Jadąc za lub widząc nadjeżdżający z naprzeciwka taki środek transportu trzeba być przygotowanym na zatrzymanie się. Autobusy szkolne albo zatrzymują się przy poboczu drogi lub na jej wskroś, włączają się przy tym wszelkiego rodzaju migawki (w tym światła awaryjne) oraz z jednej strony wysuwany zostaje znak STOP. Wyminięcie lub ominięcie szkolnego busa jest niezgodne z prawem. 

NIEUSTĄPIENIE PIESZEMU GROZI KARĄ.

Przy większości przejść dla pieszych, na liniach oddzielających strony jezdni ustawiana jest tabliczka przypominająca, że należy ustąpić pierwszeństwa pieszemu, bo takie jest prawo. Postąpienie w inny sposób jest złamaniem zasady, tak samo jak w przypadku szkolnych autobusów. Niekiedy karą może być grzywna w wysokości $100-$200.. Chyba lepiej się zatrzymać. 

ZOSTAWIANIE WÓZKÓW SKLEPOWYCH NA ŚRODKU PARKINGU.

W Stanach od każdej usługi jest ktoś inny, w supermarketach kasjerka nie pakuje produktów do toreb, które chowa pod ladą, są od tego bagerzy, którzy stoją przy kasach i robią to za Was, dodatkowo układając torby w koszykach. Jesienią pojawiają się ogrodnicy, którzy wciągają liście za pomocą maszyny, przypominającej odkurzacz przemysłowy. Domu nie sprząta jedna osoba, jest ekipa, która wkracza do domu z wyposażeniem, rozchodząc się po pomieszczeniach i zajmując się swoją częścią. Nie wiem czy ludzie zostawiając używane przez nich wózki sklepowe na miejscu parkingowym robią to z lenistwa i braku kultury czy dbają o to, aby pracownikom sklepowym się nie nudziło w pracy. 

POLICJA NADZORUJĄCA PRACE DROGOWE.

W USA policjanci odgrywają nieco inną rolę niż w Polsce. Na drodze można ich głównie spotkać przy renowacjach drogowych, usuwaniu gałęzi po żywiole  czy innych przeszkód lub podczas pracy przy słupach elektrycznych. Nie zatrzymują kierowców bez powodu jeśli nie sprawia się podejrzeń czy nie złamie się prawa. Nie sprawdzają też czy posiada się przy sobie  prawo jazdy czy jest się trzeźwym. Służą pomocą w każdej sytuacji. 

OBSESJA NA PUNKCIE ŚWIĄT.

Niektórzy powiadają, że Ameryka to raj. Dla mnie jak najbardziej trafne stwierdzenie. Co się da, to się świętuje. Oprócz tych samych co prawie wszędzie, hucznie obchodzonych świąt, w Stanach wszystko jest wyolbrzymione i nie ma szans, żeby zapomnieć o specjalnym dniu, na przykład walentynkach. W sklepach wszystko jest wystawiane dużo wcześniej, na dzień po danym święcie, w sklepach czuć atmosferę właśnie nadchodzącego (nawet tego za miesiąc). W mediach, na ulicy, w szkołach... wszędzie głośno o danym dniu.  
Ameryka to mieszanina kulturowa, więc można doświadczyć świętowania każdego szczególnego dnia, przykładowo Nowy Rok można przeżyć dwa razy, jeśli się lubi chińską kulturę!! 

Post został stworzony na podstawie własnych doświadczeń w stanie MA. Każdy Stan się od siebie  różni. Prawo nie jest takie samo w każdej części USA.