25 osób nie żyje, zginęło pół miliarda zwierząt, wiele gatunków prawdopodobnie bezpowrotnie zniknęło z powierzchni Ziemi, miliony hektarów roślinności zamieniło się w popiół, do atmosfery dostały się ogromne ilości zanieczyszczeń, a ja sobie piszę, że pożary w Australii są dobre i potrzebne. Teraz każdy, kto przeczytał tylko tytuł stwierdzi, że jestem mocno walniętą ignorantką i posypią się hejty, ale no cóż... życie.
Zapraszam na bloga zanim zaczniesz mnie pochopnie mieszać z błotem 🦘
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda