Plasterki punktowe na wypryski z olejkiem z drzewa herbacianego 'Korean Energy' od marki Marion

Plasterki kupiłam jakiś czas temu w Biedronce za kwotę 2-3zł i od tamtej pory leżały sobie grzecznie na dzień, w którym sobie o nich przypomnę.. i zużyję za jednym zamachem wszystkie 10. Postanowiłam przetestować te plasterki na wielu płaszczyznach przyklejając je na róznego rodzaju zmiany i niestety - efektu nie zauważyłam na żadnej.. jakie sobie były przed - takie same były i po całej nocy w plastrach. Jeden jedyny plus widzę w delikatnym zakrywaniu nimi niedoskonałości - plasterki nie są całkiem przezroczyste a kiedy przykleimy je sobie na zmianę lekko ją tuszuje a na ddoatek ładnie wtapia się w skórę. Przyznaję się bez bicia, że dopiero po kilku godzinach na uczelni kapnęłam się, że jednego plasterka z twarzy nie zdjęłam.. Ale w sumie nikt tego nie zauważył, więc na plus! Żałuję, że u mnie się nie sprawdziły w taki sposób jak podaje producent, ale biorę pod uwagę zakup jeszcze jednego opakowania w celu 'maskowania' nimi niedoskonałości w sytuacjach kryzysowych.