Walizka Wittchen

W końcu spełniłam moja jedno malutkie marzenie, może to dziwnie brzmi że marzyłam o walizce, jednak przez ostatni rok pakowałam się aż 18 razy. Moja poprzednia walizka była materiałowa, i często część rzeczy które były w środku schowane po prostu były mokre (od deszczu/śniegu..) lub po prostu pozgniatane lub popękane od ciężaru innych walizek.
Dosyć długo marzyła mi się walizka z ABSu marki Wittchen, dokładnie ten sam model, tylko że w kolorze czarnym lub białym, jednak 599 zł za taką walizkę to dla mnie zbyt duża cena. W sobotę, gdy zobaczyłam, że ta walizka jest na promocji za 135,91 zł to nie mogłam się powstrzymać i zamówiłam ją. Co prawda marzyła mi się w innym kolorze, jednak ta, w kolorze bordowym również jest piękna. Jest to wersja duża, i ma pojemność 96 litrów. Walizka ma w środku materiał z logiem firmy, oraz ma jedną zasuwaną przegrodę oraz jeszcze dwie mniejsze przegródki. Dosyć dużym plusem tej walizki w porównaniu do mojej poprzedniej to kółka które można obracać o 360 stopni. Przemieszczanie się z moją poprzednią walizką to był istny koszmar, zwłaszcza, że pod koniec jej żywota kółka zacinały się jak szalone. Kolejny plus to możliwość zamknięcia walizki na szyfr. Walizka czeka jeszcze na swoją pierwszą podróż ale wstępnie jestem z niej bardzo, ale to bardzo zadowolona.
Ps. Zamówiłam walizkę w sobotę koło południa, walizka została wysłana w NIEDZIELĘ, a w poniedziałek rano już u mnie była, więc dostawa 11/10.