Garnier, Color Naturals Creame, 111 Superjasny popielaty blond. Farba, a w zasadzie rozjaśniający krem, którego użyłam do zmiany koloru swoich włosów. Schodziłam z rudego i ciężko było się go pozbyć, efekt po pierwszym farbowaniu jest widoczny na zdjęciu. Odrost ładnie załapał i był jaśniejszy, ale dalsza część włosów nadal miała rudą poświatę, zwłaszcza pod światło. Po trzech farbowaniach mam już ładny, chłodny odcień, dla mnie idealny, bo nie dążyłam do jaśniutkiego blondu, bardziej podoba mi się aktualny efekt ze złotymi refleksami, które pozostały po poprzednich kolorach. Farba niszczy włosy w naprawdę minimalnym stopniu, nie zauważyłam u siebie pogorszenia ich stanu. Łapie dobrze, producent obiecuje rozjaśnienie do 4 tonów i jestem w stanie w to uwierzyć. Farba nie jest droga, jej regularna cena to około 15 złotych, ale często można ją dorwać taniej. Ja polecam!
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
4 komentarzy
używam ich zamiast rozjasniacza
Na pewno włosy są w lepszym stanie
Zgłoś nieodpowiedni post
nigdy nie farbowała włosów
Z jednej strony zazdroszczę
Zgłoś nieodpowiedni post
używam ich zamiast rozjasniacza
Na pewno włosy są w lepszym stanie
Zgłoś nieodpowiedni post
nigdy nie farbowała włosów
Z jednej strony zazdroszczę
Zgłoś nieodpowiedni post