12.10.2019
eśli chodzi o tego typu produkty to jestem straszną sroką i podczas makijażowych zakupów to właśnie przy rozświetlaczach (no i szminkach ) spędzam najwięcej czasu. Długi czas nie mogłam na niego trafić w swojej Naturze - aż wreszcie udało się, od razu popędziłam z nim do kasy. Kosztował w graniach 10-15zł.
Od pierwszego użycia zakochałam się w nim i używam naprzemiennie z różowym rozświetlaczem Wibo z palety Star Shine. Sensique daje na twarzy cudowną, złotą taflę, ma miękką konsystencję, świetny pigment, jest wydajny - ma wszystko, czego oczekuję od tego rodzaju kosmetyku. Bezapelacyjnie stał się moim ulubieńcem - nawet rozświetlacze z MySecret poszły w odstawkę, od kiedy w mojej kosmetyczce pojawił się ten produkt.
2 komentarzy
Zgłoś nieodpowiedni post
lubie
Zgłoś nieodpowiedni post
Zgłoś nieodpowiedni post
lubie
Zgłoś nieodpowiedni post