Liam komentuje rozstanie z Miley i odcina się od plotek

Od kilku dni w Internecie trwa prawdziwa burza dotycząca głośnego rozstania Miley Cyrus i Liama Hemswortha. Podczas gdy piosenkarka spędzała czas na włoskich wakacjach, nieustająco dodając pikantne zdjęcia na Instagram, aktor milczał. Co więcej, do mediów wyciekły fotki, na których Cyrus całuje byłą dziewczynę Brody'ego Jennera, Kaitlynn Carter. Celebrytki doskonale się bawiły, stając się pożywką dla paparazzi.

W międzyczasie pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat tego, by to rzekomo od Liama wyszła inicjatywa o rozstaniu. Powodem miało być infantylne zachowanie Miley, która za nic nie chciała się ustatkować i wieść życia żony oraz matki. Czarę goryczy miało przelać to, że na gali MET Cyrus oblizała twarz męża, jednocześnie patrząc ostentacyjnie w kamery na czerwonym dywanie, a później jej chwytanie się za krocze i ocieranie się o ludzi. Aktor w końcu zabrał głos i zdementował plotki na swoim Instagramie. Deklaruje, że życzy Miley szczęścia i odcina się od wszelkich pomówień: