Kupił 350 biletów na pociąg tylko po to, aby je zwrócić

"Klient PKP Intercity wykupił wszystkie bilety na pociąg, by pokazać trudności przy ich zwrocie. Stracił przy tym 6 tys. zł, a kolejowa spółka dała się sprowokować."

"Mariusz Chodor poświęcił około 6 tys. zł i ponad 8 godzin, by kupić 350 biletów na pociąg z Warszawy do Radomia – wykupił prawdopodobnie wszystkie miejsca siedzące. Żadnego z biletów nie miał zamiaru wykorzystać, a tylko je oddać następnego dnia. Swoje poczynania relacjonował w mediach społecznościowych."

Mężczyzna chciał pokazać jak niesprawiedliwe są zasady zwrotu gotówki za różne błędy ze strony przewoźnika. Gdy my kupimy bilet błędnie musimy płacić od razu duże odszkodowanie. Jeśli jednak problem leży po stronie przewoźnika musimy natrudzić się przy wypełnianiu papierów, aby cokolwiek odzyskać. Dużo osób rezygnuje już na sam widok dużej ilości papierów. Muszę przyznać, że nawet ja dałam się i zrezygnowałam z odszkodowania za 3 godziny opóźnienia. Było to spowodowane tym, że papiery można odnieść tylko w konkretne punkty w dużych miastach.

Pan Mariusz poświęcił naprawdę wiele, aby coś z tym zrobić. Jak myślicie, nie pójdzie to na marne?