Polska influencerka poleca dziewczynom… tabletki na nadciśnienie. W jaki sposób mają działać?

W relacji na swoim Instagramie poleca dziewczynom szybki sposób na pozbycie się niechcianej wody z organizmu, nawet 2 kilogramy wjedną noc. Tym cudownym środkiem są… tabletki na nadciśnienie, wydawane na receptę. Jak zapewnia influencerka, jest to świetny sposób na schudnięcie, na przykład dzień przed ślubem, by móc wcisnąć się w wymarzoną suknię.
 

Relacja Marty Trojanowskiej wywołałą burzę. Na zdjęciu - instestories innej influencerki
 

„Jak można opowiadać takie głupoty?!”

Marta Trojanowska jednocześnie ostrzegała, by nie brać leku na dłuższą metę, ponieważ może „coś tam się wypłukać”, a jeśli ktoś bierze je z głupich pobudek, to jest to tak zwana „selekcja naturalna”. 

Po tej relacji na jej profilu pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, a jej słowa krytykowali inni influencerzy, którzy ostrzegali przed skutkami ubocznymi działania takiego leku.

„Lek może powodować utratę świadomości, pani to chyba już nie grozi (…). Budzimy się paniusiu, zób przysługę światu i sama sobie odpraw selekcję naturalną, a nie narażasz zdrowie psychiczne innych osób” – czytamy w jednym z komentarzy

„Myślałam, że trafi to do osób mądrych…”

Dzień później Marta złożyła wyjaśnienia, po tym jak jej profil zalała fala krytyki. Tłumaczy, że jej rady powinno się wysłuchiwać ze zrozumieniem, że ostrzegała wszystkich o możliwych skutkach ubocznych. Miała nadzieję, że zainteresowane tematem dziewczyny zgłoszą się po poradę lekarską.
 

„Trochę się przeliczyłam, myślałam że (…) trafi to do osób mądrych, które mają problemy takie jak ja (…) i nie że tępe osoby spiszą tę nazwę i załatwią sobie receptę…” - tłumaczy instagramerka.