Domowe sposoby na cellulit

Fot: weheartit.com

1. Peeling kawowy

Peeling kawowy jest jednym z najłatwiejszych, najskuteczniejszych i najtańszych sposobów walki z cellulitem. Jedyne czego potrzebujesz, to kawa mielona. Możesz sobie spokojnie taka zaparzyć i wypić, a fusy wykorzystać do porządnego peelingu całego ciała. Kofeina zawarta w kawie świetnie zwalcza cellulit, ponieważ pobudza mikrokrążenie, dotlenia komórki skóry oraz pomaga wydalać toksyny. Do fusów warto dodać jakąś oliwkę lub olej (np. kokosowy), aby całość zyskała bardziej błotną konsystencję. Ułatwi Ci to nałożenie jej na ciało i wykonanie masażu. Pamiętaj tylko, aby nie robić takiego peelingu tuż przed spaniem, ponieważ niewielkie ilości kofeiny mogą przedostać się do krwi, co utrudni Ci zaśnięcie 😉.



 

Fot: weheartit.com

2. Szczotkowanie ciała na sucho

W ostatnim czasie coraz głośniej jest o tzw. szczotkowaniu na sucho, więc być może miałaś okazję już co nieco o tym słyszeć. Zasady są proste. Jedyne czego potrzebujemy to szczotka do ciała (najlepiej z naturalnego włosia). Świetną znajdziesz w Rossmannie za około 15 złotych. Masaż powinno się wykonywać od palców stóp, kierując się prostymi ruchami ku górze, kończąc w okolicach serca. Następnie można przejść do masażu kończyn górnych, rozpoczynając od palców i także kończąc na klatce piersiowej. Nie polecam szczotkowania dekoltu i szyi, ponieważ skóra jest tam zdecydowanie zbyt delikatna. Co ważne, masaż wykonujemy beż żadnej oliwki czy balsamu. Doskonale usuwa zrogowaciały naskórek, poprawia krążenia i pozostawia skórę bardziej gładką i jędrną.



 

Fot: weheartit.com

3. Prysznice o zmiennej temperaturze

Prosty sposób na walkę z niechcianym cellulitem to… zakończenie każdego prysznica polewaniem się raz zimną, raz ciepłą wodą. Tak niewiele, a potrafi zdziałać cuda. Jeśli wejdzie Ci to w nawyk i stanie się częścią każdego prysznica, zdziwisz się jak szybko przyjdą efekty, na które wcale nie musiałaś mocno pracować. Wystarczy, że przez około minutę będziesz zmieniać strumień wody z zimnego na ciepły i odwrotnie. Poprawi to krążenie i odżywienie Twojej skóry, dzięki czemu z czasem stanie się ona bardziej jędrna.



 

Fot: weheartit.com

4. Body wrapping

Czy słyszałaś o tej metodzie? Wiele światowych gwiazd przyznaje, że korzysta z body wrappingu. Taki zabieg oczywiście możesz zrobić w gabinecie kosmetycznym, ale jeśli nie chcesz wydawać fortuny, możesz wykonać go w zaciszu domowym. Wystarczy, że zapatrzysz się w ulubiony balsam do ciała lub maskę o działaniu antycellulitowym oraz… folię spożywczą. Nałóż na uda i pośladki ulubiony produkty (nie żałuj go), a następnie owiń je folią spożywczą. Odczekaj minimum 30 min. W tym czasie poczujesz, że skóra zaczyna się pocić, a co za tym idzie - wchłonie więcej składników aktywnych zawartych w balsamie. Podczas body wrappingu zwiększa się także ukrwienie oraz lepiej spala się tkanka tłuszczowa.



 

Fot: weheartit.com

5. Masaż bańką chińską

Masaż bańką chińską nie należy do przyjemnych, ale jest jedną z najskuteczniejszych broni w walce z cellulitem. Potrzebujesz do niego gumowej bańki chińskiej (do kupienia online lub w aptece), olejku do ciała (najlepiej o działaniu antycellulitowym lub ujędrniającym) oraz odporności na ból 😉. Niestety im bardziej nasilone są Twoje „objawy”, tym masaż będzie mniej przyjemny. Aby prawidłowo go wykonać obejrzyj wcześniej tutoriale na youtubie. Zasada jest taka, aby dobrze przyssać bańkę do skóry, dzięki czemu wytworzy się coś w rodzaju podciśnienia i próżni, a następnie wykonywać masaż płynnymi ruchami ku górze. Możesz wykonywać delikatne kółka, zygzaki lub ósemki. Na początku masaż nie powinien trwać więcej niż 3-4 minuty na każdą nogę. Z czasem możesz nieco co wydłużać. Skóra po bańce chińskiej będzie bardzo mocno zaczerwieniona i rozgrzana. Uważaj, aby nie przyssać jej za mocno, ponieważ mogą powstać liczne siniaki. Masaż niestety jest dość bolesny, ale pierwsze efekty zobaczysz już po kilku użyciach.



 

Fot: weheartit.com

6. Ćwiczenia na dolne partie ciała

Teraz Cię zmartwię, ale nawet najdroższe kosmetyki i zabiegi nie wystarczą w walce z cellulitem, jeśli nie zadziałasz kompleksowo i nie dodasz do niej aktywności fizycznej i zdrowej diety. Jeśli nasze pośladki będą przez większość dobry siedziały na krześle lub kanapie i tylko od czasu na czasu zostaną posmarowane najlepszym balsamem za 200 zł, to cellulit jak był, tak będzie. Aby Twoja walka była skuteczna, musisz zacząć ćwiczyć. Nie musisz od razu zacząć pobijać rekordów w bieganiu lub podnoszeniu ciężarów. Zacznij od małych kroczków i na początku wykonaj 30-minutowy trening w domu. Na Youtubie znajdziesz masę skutecznych zestawów ćwiczeń. Jeśli w trakcie zabraknie Ci tchu, to się nie przejmuj. To normalne na początku. Napij się wody, uspokój tętno i pamiętaj, że przy każdym kolejnym treningu będzie Ci coraz łatwiej, a pierwszy efekty będziesz mogła zobaczyć nawet po 2 tygodniach!



 

Fot: weheartit.com

7. Zmiana diety

Tak jak wspomniałam wyżej – walka z cellulitem musi obejmować nie tylko pielęgnację, ale także ćwiczenia fizyczne oraz dietę. W innym przypadku będzie po prostu nieskuteczna. Pamiętaj, że jesteś tym, co jesz. Nie musisz przechodzić na rygorystyczną dietę. Wystarczy, że w Twoim dziennym jadłospisie znajdzie się dużo warzyw i owoców oraz zrezygnujesz z fast-foodów i ograniczysz słodycze. Jasne, że jeśli zjesz raz w tygodniu pizze lub burgera, to nic się nie stanie. Chodzi tylko o to, aby takie dania nie pojawiały się codziennie. Jeśli chcesz pozbyć się cellulitu powinnaś także pamiętać o regularnym piciu wody. Dziennie powinnaś jej spożywać minimum 1,5 litra, a w dni upalne i treningowe nawet 2,5l. Dobre nawodnienie ciała to podstawa. Już po kilku dniach regularnego picia odpowiedniej ilości wody, zobaczysz, że Twoja skóra stanie się lepiej nawilżona, gładsza i jędrniejsza.