4 dowody na to, że współczesne mamy mają trudniej, niż kiedyś!

1.  Kobiety decydują się na szybszy powrót do pracy po porodzie, nawet jeżeli ich mężczyzna pracuje. Często jest to związane z koniecznością posiadania dodatkowego źródła pieniędzy, ponieważ jedna pensja ledwo pokrywa wydatki związane z wynajmem mieszkania i utrzymaniem rodziny.

2. Brak pomocy rodziców. Parę dekad temu młode mamy mogły liczyć na pomoc babć. Dziś nie zawsze jest to możliwe z kilku względów. Przede wszystkim, młodzi ludzie coraz częściej opuszczają rodzinną wieś, miasto, a nawet kraj. Po narodzinach nowego członka rodziny, świeżo upieczeni dziadkowie nie mają możliwości, by odwiedzić swoje dzieci. Poza tym, współcześni dziadkowie są bardziej zajęci, niż może się to wydawać. 

3. Presja otoczenia. Jeżeli mama nie pracuje - źle. Jeżeli pracuje - jeszcze gorzej. Pozwala obejrzeć maluchowi telewizję? Zgroza. Nie pozwala? Co ona sobie myśli! Robi wszystko sama - niedobrze. Zatrudnia nianię? Jest leniwa i nieodpowiedzialna. Matki nieustannie poddawane są krytyce, która w dużej mierze nie ma uzasadnienia, a jest wynikiem błędnej interpretacji faktów lub zwyczajnego braku empatii. 

4. Czuję się winna, bo nie zawsze czuję się szczęśliwa, jako mama. Temat depresji poporodowej pojawia się w mediach coraz częściej, ale nadal istnieje przekonanie, że matka powinna być zawsze i bezwarunkowo szczęśliwa. 

żródło