H&M stawia na naturalność. Sieciówka w kampanii strojów kąpielowych pokazuje rozstępy, fałdki i włosy na rękach

H&M już po raz kolejny udowadnia, że wspiera ruch body positive. W czasach kultu szczupłej sylwetki o idealnych proporcjach, które bombardują nas z każdej strony - na okładkach modowych magazynów, w reklamach, filmach i teledyskach - potrzebne są takie kampanie jak ta szwedzkiej sieciówki. Odzieżowy gigant dołączył do takich brandów jak Oysho, American Eagle, & Other Stories, Asosczy Nike, pokazujących w sesjach wizerunkowych nie tylko różne rozmiary kobiet, ale przede wszystkim różne kanony piękna. Polskie marki takie jak MUUVi Bodymaps również nie retuszują zdjęć, przedstawiając modelki z rozstępami, fałdkami na brzuchu i włosami na ciele. Zobaczcie w galerii naturalne zdjęcia z kampanii strojów kąpielowych H&M bez obróbki Photoshopa. 



Po kilku latach, odkąd ruch body positive stał się popularny, rozstępy i fałdki na brzuchu oraz w innych miejscach już tak nie szokują i są coraz częstszym zabiegiem, na jaki decydują się największe modowe sklepy odzieżowe. Dlatego tym bardziej cieszy nas, że H&M dołączył do tego grona i zaprezentował kampanię, w której kobiety mogą zobaczyć normalne dziewczyny. Oprócz promowania ruchu body positive i zapewniania kobiet o tym, że rozstępy są normalne (tak samo jak fałdki na brzuchu - każda z nas je ma, mniejsze lub większe), zdjęcia wizerunkowe z modelkami o różnych rozmiarach pokazują, jak konkretne modele strojów kąpielowych układają się na różnych sylwetkach. A w kolekcji znalazły się m.in. dwuczęściowe kostiumy z motywem tropikalnych kwiatów z wysokim stanem oraz gładkie jednoczęściowe modele. Sprawdźcie w naszej galerii wszystkie zdjęcia bez retuszu z premierowej kampanii H&M.