Smash BOXING

Dziękuję, że ten dzień zaczął się od siłowni. Była mi niezbędna. Ostatnie dwa dni wycisnęły mnie psychicznie. Kompletnie przewierciły moją osobowość. Jedynym ujściem dla pełnej głowy był wysiłek fizyczny.
Po ciężkim treningu przyszła pora na ciepłą kawę i pyszne śniadanie. Tylko słońce uciekło. Na szczęście dziś pracuję zdalnie i to, co za oknem mnie nie dotyczy. Poza tym plany są aktualne, a wyzwanie trwa... Robię co muszę i działam, jak trzeba.

PS. Unboxing zrobiony - primer water od Smashbox zajął miejsce w kosmetycznym szeregu. Niebawem testowanie obietnic producenta.

Chętnie poznam też Wasze smashbox'owe wybory. Co polecacie?