90 dni - podjęłam wyzwanie!
26.04.2019

90 dni - podjęłam wyzwanie!

autor
Słońce przywitało mnie nadzieją na udany weekend. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Od kilku dni widzę, że życie testuje mój charakter. Wystawia mnie na próbę sił i przygląda się, jak twardo stoję na ziemi. A to dlatego, że podjęłam wyzwanie 90 dni. Zamierzam nie tracić planów z pola widzenia, bo wiem jak trudno je odzyskać. A co gorsze, jak w sekundę można zmarnować sporo starań.
Gdy podejmujesz wyzwanie zastąpienia niechcianych nawyków nowymi - ostrzegam, pierwsze tygodnie są najgorsze. Nic się nie układa. A jak już idzie, to powoli i pod górkę. Świat podrzuca kłody, sprawdza na ile wdrażasz swój plan i weryfikuje siłę przyzwyczajenia.
Widzę ludzi, którzy mówią, że nie będą już reagować agresją i przy pierwszej lepszej okazji okazuje się, że były to tylko puste obietnice...
Moja lista jest długa - złe przyzwyczajenia przekształciły się w wady charakteru. To natomiast przerodziło się w styl życia. Jeśli tego nie zmienię, to marzenia będą tylko patrzeć na mnie z tablicy.
Także mam 90 dni tzn. aktualnie 80 dni na wprowadzenie oraz pielęgnowanie nowych, pożądanych nawyków.

PS. Nic nie przychodzi za darmo - dosłownie i w przenośni. Czasami musimy wziąć narzędzia we własne ręce i naprawić, co trzeba.
./uploads/LadyinKomo/3150bfcb36b090d476d045a2ff5c3b30.jpg
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda