Niekorzystne warunki

Też tak masz, że w momencie podjęcia decyzji nie jesteś w stanie zebrać się w sobie. Jakbyś nie wiedział, czego chcesz. Tak po prostu! Niezdecydowanie w najczystszej postaci. W chwilach, gdy wszystko zależy od tej jednej decyzji - Ty nie wiesz. Oczywiście, serce i rozum mają odmienne zdanie w tej materii - więc jesteś w totalnej, czarnej dziurze. A do jutra masz się zdeklarować. I co teraz? Ja nie wiem, a Ty?
Coraz częściej myślę, że gdybym w 100% tego chciała - nie byłoby rozmowy. Przecież takie rzeczy się wie. Jak to, czy lubisz buraczki czy nie. Co do tego nie masz wątpliwości. To dlaczego rozważasz udawanie kogoś kim nie chcesz już dłużej być?
Tak też jest z biznesowymi decyzjami. Wiesz na jakich warunkach jesteś zdolny pracować. Dociera do Ciebie, że propozycja nie jest korzystna. Tu powinna być kropka, a często stawiasz dwukropek.